PDA

Zobacz pełną wersję : Oczko wodne



marioosz
25-07-2003, 12:09
Cześć wszystkim. Mam od niedawna zrobione w ogródku małe oczko wodne z fontanną. Jest to oczko z gotowej formy plastikowej. Małe ok.120l i głębokości ok. 40 cm. Czy są jakieś metody aby utrzymać w takim małym oczku czystość wody. Czy są jakieś małe roślinki,które by mogły tam rosnąć.

Wowka
25-07-2003, 12:16
Tak, jest na to sposób. Musisz zakupić filtr do wody. Jednocześnie zasadą jest lokalizcja oczka daleko od drzew lisciastych. Ewentualne zanieczyszczenia wody lisćmi, skoszoną trawa itd., należy szybko usunąć.

25-07-2003, 14:55
Tak, jest na to sposób. Musisz zakupić filtr do wody. Jednocześnie zasadą jest lokalizcja oczka daleko od drzew lisciastych. Ewentualne zanieczyszczenia wody lisćmi, skoszoną trawa itd., należy szybko usunąć.

Jaki filtr do wody. To jest małe oczko. Jak działa taki filtr (jest on na prąd?)

RomanP
11-08-2003, 10:03
Jeśli oczko jest wystawione na działanie słońca to nie utrzymasz czystej wody (szczególnie przy tak małej pojemności). Rośliny wodne zacieniające, ruch wody tylko częściowo uratują sytuację. Pomyśl o zacienieniu, słońce max. 2 h.

Ryszard1
24-06-2004, 22:42
A czy do zacienienia malego oczka mozna uzyc poprostu gestej siatki rozwieszonej nad lustrem wody ktora :
- odbijalaby nadmierna ilosc swiatla : zmniejszenie zielenienia i nizsza temperatura wody,
- zabezpieczenie przed wpadajacymi zanieczyszceniami, np liscmi,
- blokada przed kotami wylapujacymi rybki,

ewusia
25-06-2004, 10:32
Jak asłonisz oczko siatką to po co Ci oczko? przecież nie będzie go widać :wink: :D
witaj Ryszard1 :D jak Twój domek? wykończyłeś?

Zielona
25-06-2004, 12:02
Moim marzeniem jest oczko podobne do tego na zdjęciu:
http://www.ogrody.wirtua.net/Plik.asp?PlikID=836

Może w tym temacie pokażecie swoje oczka wodne, które będą inspiracją dla nowozakładających.

kroyena
25-06-2004, 13:58
Po ostatnim artykule w Muratorze, też zachrowałem, ale mnie kumpel wyleczył.
Zna przypadek, że niedopilnowane małe dziecko stało się przez oczko wodnę rośliną.

Ryszard1
25-06-2004, 21:31
Jak asłonisz oczko siatką to po co Ci oczko? przecież nie będzie go widać :wink: :D
witaj Ryszard1 :D jak Twój domek? wykończyłeś?
Domek wykonczony, teraz "walcze" z upiekszaniem otoczenia : warzywniak i inne roslinki oraz oczko z rybkami.
Siatke bede zakladal tylko jak wyjezdzam, bo oczko mam na dzialce letniskowej.
A naokolo oczka zrobilem solidny plotek z drewna egzotycznego, poza tym oczko jest male, i ma tylko ok. 40 cm glebokosci - mysle ze nie bedzie zagrozeniem. Teren jest ogrodzony plotem,

kroyena
28-06-2004, 15:09
Pilnuj płotka jeżeli masz dzieciaka w rodzinie. Podobno dziecko umiało tylko raczkować, żeby się zachłysnąć nie potrzeba dużo.
Pamiętam u poprzedniego pracodawcy przy robudowie biurowca prawie utopiłby się murarz w kałuży pod kurkiem. Zlazł z rusztowania zmoczył sobie łep i pacnoł z okazji udaru cieplnego w kałużę. Gdyby nie elektryk, który widział i odratował, gości by zszedł na utonięcie.

tola
12-07-2004, 19:00
Moje malutkie oczko, którym zawładnęły żaby i ślimaki.

http://212.244.189.200/pics/tola/P1010037m.jpg

http://212.244.189.200/pics/tola/P1010030am.jpg

Wakmen
13-07-2004, 06:18
Po ostatnim artykule w Muratorze, też zachrowałem, ale mnie kumpel wyleczył.
Zna przypadek, że niedopilnowane małe dziecko stało się przez oczko wodnę rośliną.
Na wszystko jest rada tylko wystarczy odpowiednio zareagować. Np.: można postawić płotek odgradzający oczko od pozostałej części ogrodu i masz problem z głowy.
Ja to mam zamiar mieć troszeczkę większe oczko jak pozwala prawo budowlane (bez zgłoszenia budowlanego tylko 30 m2) więc zastanawiam się czy może zrobić dwa mniejsze np.: po 25 m2 i połączyć je podziemnie jakąś grubą rurą. Zastanawiam się czy takie rozwiązanie jest dopuszczalne? A głębokość ma wynosić około 2 m.

godzilla
10-08-2004, 14:44
Ja to mam zamiar mieć troszeczkę większe oczko jak pozwala prawo budowlane (bez zgłoszenia budowlanego tylko 30 m2) więc zastanawiam się czy może zrobić dwa mniejsze np.: po 25 m2 i połączyć je podziemnie jakąś grubą rurą. Zastanawiam się czy takie rozwiązanie jest dopuszczalne? A głębokość ma wynosić około 2 m.

a zastanowiles sie jak uszczelnisz ta rure z folia? mysle ze to bedzie takie sobie rozwiazanie... ja to bym sie przeszedl do urzedu i spytal dokladnie co i jak.... moze to wcale nie takie straszne z tym pozwoleniem?

no i gdybym mial tyle terenu i energii co ty to bym sobie zbudowal ekologiczny basen, w ktorym moglbym plywac.... polecam... tylko w czyms takim nie mozna niestety trzymac rybek.... ale dla rybek moglbys sobie strzelic jeszcze jedno mniejsze oczko...

;)

amatorzy
12-08-2004, 13:00
Tola, gratuluje pieknego oczka

Wakmen
17-08-2004, 10:57
... no i gdybym mial tyle terenu i energii co ty to bym sobie zbudowal ekologiczny basen, w ktorym moglbym plywac.... polecam...
O tym to jeszcze nie pomyślałem ale może kiedyś w przyszłości.

RS
17-08-2004, 13:03
,

Wakmen
17-08-2004, 13:47
Ja o oczku to dopiero myślę a na działeczce żab całe zatrześienie. Znajdą się również ważki i jaszczórki.

godzilla
17-08-2004, 16:28
a to moje bajorko:

http://homepage.hispeed.ch/andy_k/bajorko.JPG

http://homepage.hispeed.ch/andy_k/bajorko1.JPG

http://homepage.hispeed.ch/andy_k/bajorko2.JPG

dorzucilem jeszcze trzecia fotke.... te dwa pierwsze sa z zeszlego roku... to trzecie z tego.... niedawno wycialem zielsko i juz odrasta....

woda sobie spada z trzech stopni....

ma ok. 1200 litrow pojemnosci i trzymam w nim zlote karasie, shubukiny, karpie koi i jednego czarnego welona.... oraz goscinnie jedna zabe.... :wink:

Wakmen
17-08-2004, 17:34
Godzilla - piękne roślinki choć bajorko mogło by być większe. Ja teraz na 33m2 mam akwarium 240 l a w przyszłości myślę dokupić jeszcze 400 l a o oczku wodnym to już nie wspomnę.

godzilla
17-08-2004, 21:22
Godzilla - piękne roślinki choć bajorko mogło by być większe. Ja teraz na 33m2 mam akwarium 240 l a w przyszłości myślę dokupić jeszcze 400 l a o oczku wodnym to już nie wspomnę.
jak ci sie to zielsko podoba to tutaj jeszcze mam robala uchwyconego w czasie kwitnienia irysow....

http://homepage.hispeed.ch/andy_k/bak.jpg

godzilla
17-08-2004, 21:26
a bajorko nie moglo byc wieksze bo i tak wybudowalem nie pytajac nikogo o zdanie co w szwajcarii jest niemile widziane.... dodam ze kupilem dzialke 530 m2 na skarpie ze starym domem i w zasadzie wszedzie cos rosnie a najwiecej miejsca zajmuje stara czeresnia... walczymy z zielskiem ale nie zawsze wygrywamy....

no i gdzie tu wetknac jakies przyzwoite oczko wodne??? tu gdzie to wybudowalem tez na gorze rosnie drzewo i na wiosne zasmieca mi kwiatami, teraz owocami (male czarne kulki) a na jesieni liscmi...

wczoraj wycialem to drzewo/drzewko pozostawiajac tylko jeden odrost, ktory rosnie troche w druga strone....

dzisiaj juz to zostalo zmielone i lezy na kupce....

godzilla
17-08-2004, 21:31
dodam jeszcze ze niektore z tych ryb pamietaja jeszcze dawne czasy gdy musialy sie gniezdzic w czarnym baseniku z pcv o pojemnosci 160 litrow.... w 1992 zrobilem im kapiel dezynfekujaca w nadmanganianie potasu i gdyby nie syn to brzuchami do gory plywalyby wszystkie... a tak polowa przezyla i zyja do dzisiaj.....

;)

Wakmen
17-08-2004, 21:34
Mi siębardzo podobają roślinki wodne a nawet kiedyś myślałem aby założyć akwarium holenderskie (tylko z roślinkami) ale jest zbyt kosztowne. Teraz w moim akwarium mam jedną kryptokorynę o liściach dochodzących do 140 cm co przy akwarium o szerokości 102 cm jest imponujące.

Pearl
18-08-2004, 15:47
Po ostatnim artykule w Muratorze...
Kroyena, w którym nr Muratora pisali coś o oczku? Jakiś obszerny był to artykuł - coś w rodzaju instrukcji montażu od A do Z, czy tylko na zasadzie "ale fajnie mieć oczko"? Pozdrawiam
Pearl

Daniel Starzec
18-08-2004, 18:41
Pearl,zobacz tam
http://www.muratordom.pl/8084_1297.htm

Pearl
19-08-2004, 07:52
Dzięki! Rzeczywiście sporo ciekawych rzeczy można tam znaleźć. Cały czas się miotam: siatkobeton, folia, bentonit czy inne "paskuctwo" wykorzystać przy budowie oczka... Zaczynam wiosną 2005 :D !
Pozdrawiam
Pearl

Pearl
07-09-2004, 13:39
deszczówka - zamierzam całą wodę z dachu skierować kilkudziesięciometrową podziemną rurą 110 do oczka, ale nie bezpośrednio. "po drodze" chciałbym umieścić jakiś filtr, ale też nie mechaniczny. Taki, żeby oczyszczał wodę z grubszych śmieci, by można było do niego zaglądać, czyścić WKŁAD itd. Właśnie - wkład. Co miało by być takim wkładem, by nie powodowało spiętrzenia wody - nie blokowało jej zbytnio. Wymyśliłem, że w takiej sytuacji będę się ratował jakimiś sączkami umieszczonymi przed tym filtrem, ale wiadomo że na dłuższą metę (przy dłuższych i intensywniejszych opadach) nie jest to rozwiązanie. Może ktoś z Was ma jakieś doświadczenia w tej kwestii. Dodam jeszcze, że filtr mam zamiar wykonać z... połączonych jakoś 20l wiader po tynku. Będę mógł do nich zaglądać za sprawą ich pokrywek :D . Oczko ma mieć około 30m2, więc chyba trzeba będzie zgłosić tę "działalność" :( :evil: :-?
Pozdrawiam
Pearl

kroyena
07-09-2004, 14:15
Może zamiast filtra siatki w rynnach na spustach. Reszta to deszczówka, więc potencjalnie czyste H2O.
Tylko należy pamiętać o ich czyszczeniu, żeby się rynnami woda po deszczu nie przelała.

Pearl
07-09-2004, 14:52
...myślałem o tym, ale myślę że łatwiej mi będzie czyścić jeden duży filtr co jakiś czas niż opróżniać małe bądź co bądź koszyczki w 6-ciu punktach wokół domu. Dzięki za zainteresowanie, czekam na następne pomysły.
Pozdrawiam
Pearl

AdamY
07-09-2004, 17:42
Pearl - zastanawiam się, czemu chcesz wodę deszczową skierować do oczka ? Czyżbyś chciał je regularnie zatruwać ? Przecież na dachu, kiedy nie pada, zbieraja sie zanieczyszczenia, pyły, odchody ptaków i inne "śmieci". To wszystko razem wyladuje w Twoim oczku albo będzie musiało być odfiltrowane. Ponadto, i tak cała woda trafi potem do gruntu przez przelew, czyli inaczej mówiąc będziesz miał oczko cały czas zasilane śmieciami. Nie widzę celowości w takim działaniu.

Pearl
08-09-2004, 09:03
Ha! To właśnie o to chodzi! Budowę oczka rozpoczynam dopiero na wiosnę i jeśli bardzo mnie do tego zniechęcicie rurę odprowadzającą wodę zakończę po prostu w jakimś dole rozsączającym, nie w oczku. Pomysł wziął się stąd, że martwię się już na zapas o ubytki w stawie spowodowane parowaniem. Poza tym gdzieś tam wyczytałem, że deszczówka minimalizuje ryzyko zakwitania wody zaraz po uzupełnianiu braków. No ale teraz to już sam nie wiem czy mi się coś w tej kwestii nie poplątało :wink: . Idealne rozwiązanie to tak przefiltrować deszczówkę by do oczka docierał "górski kryształ" :D nad czym pewnie jeszcze popracuję. Pozdrawiam
Pearl

godzilla
08-09-2004, 10:26
widzialem kiedys w obi czy w innym markecie budowlanym taka "wajche" odprowadzajaca wode z rynny do zbiornika....

mozesz cos takiego zalozyc i poczekac na deszcz.... ale taki solidny... po pol godzinie dobrego padania mozesz smialo uwazac ze dach i rynny sa przeplukane... wtedy puszczasz czysta wode dalej.... a filtry to tylko siatka wylapujaca liscie czy wieksze brudy....



ale specem nie jestem, wiec to tylko takie przemyslenia....

Daniel Starzec
08-09-2004, 12:47
A może tak>
Wykopać długi rów od domu w kierunku stawku,wyłożyć go folią i to wysypać żwirem.W tym żwirowym rowie woda watępnie by sie oczysciła.I uwaga wpływała by nie bezposrednio to twojego stawu,ale do jakiegoś mniejszego stawku gęsto obsadzonego roslinami,stąd po oczyszczeniu przez rosliny można sobie dopompowywać do stawu własciwego.
Oczywiscie to wymaga jakiegoś estetycznego zakomponowania .Ja własnie tak bym zrobił.

AdamY
08-09-2004, 23:20
martwię się już na zapas o ubytki w stawie spowodowane parowaniem. Poza tym gdzieś tam wyczytałem, że deszczówka minimalizuje ryzyko zakwitania wody zaraz po uzupełnianiu braków.

Mogę Cię uspokoić... ubytki nie będą tak duże, by trzeba sie tym martwić. Na dowód powiem, ze w moim własnym oczku nie uzupełniałem wody w żaden sztuczny sposób od 6 lat. Moi klienci też nie sygnalizują żadnych niepokojących stanów. Ostatnie oko, które robiłem, obserwowałem przez ponad 2 miesiące, w okresie największych tegorocznych upałów, i ubytek wody od poziomu przelewu nie przekroczył 3 cm na powierzchni ponad 60 m.kw. Zmienny poziom wody to rzecz całkowicie naturalna i wręcz wskazana dla wegetacji niektórych roślin bagiennych. Uzupełnianie naprawdę nie będzie konieczne, a woda po ewentualnym uzupełnianiu wodą wodociągową zakwita dlatego, ze w wodzie wodociągowej jest cała masa składników mineralnych, stanowiacych doskonałą pożywkę dla glonów.Woda deszczowa, opłukująca najpierw dach i rury, moze nanieść bardzo duzo szkodliwych zanieczyszczeń - nawet chemicznych (zależy od okolicy) - do oczka. W bardziej rozbudowanych instalacjach pozyskiwania wody deszczowej stosuje sie nawet urządzenia, które przez pierwsze kilka minut opadu, kierują wodę z rynien w grunt, a dopiero "nastepną partię" do zbiornika, celem spłukania wszystkich zanieczyszczeń.

Pearl
09-09-2004, 07:31
Godzilla, Twój pomysł z wajchą jest jak najbardziej o.k. Jeśli nie będzie za droga pewnie coś takiego zastosuję. W razie czego zrobię coś podobnego "domowym sposobem" z jakiegoś starego "ochłapu" z PCV. Pozdrawiam
Artur

Wakmen
10-09-2004, 08:59
AdamY - Bardzo trafnie i szczególowo opisałeś zasadę działania oczka i jego naturalnego cyklu. Osobiści erównież nie polecam dolewania wody z dachu.

slan
11-09-2004, 14:02
A może do filtracji deszczówki zastosować filtry jak do uzyskania wody pitnej w książkaćh o survivalu. Czyli trawa, piasek, węgiel drzewny. Ja to widze tak do trzech skrzynek plastikowych takich na owoce na dno dajemy np. geowłóknine do jednej piasek do drugiej trawe do trzeciej węgiel drzewny ustawiemy w odpowiedniej kolejności i juz gotowe. Problem to według mnie gdzie to postawić można w jakimś dole z którego woda z dna rurą dostanie sie do oczka. I to by było tyle.

Ryszard1
23-09-2004, 17:21
Deszczowka z dachu dobrze oczyszcza oczko z zawiesin. Po deszczu w moim malym oczku jest krysztalowo. I rybki od wiosny zasilane tym systemem sa w swietnej formie. Tylko ze domek mam daleko od jakiegokolwiek przemyslu ...

sojuz
12-07-2007, 11:00
ja wpuściłem wodę z rynien poprzez odpowiednie rury bezpośrednio do oczka bez żadnych filtrów. jak to się będzie sprawdzało w praktyce i jak na to zareagują rybki to jeszcze nie wiem, bo dopiero zrobiłem to oczko wodne. Ale nie wydaje mi się żeby na dachu zbierało się szczególnie dużo zanieczyszeń, zapewne na poziomie gruntu zbiera się o wiele wiecej zanieczyszczeń i nie widziałem żeby ktoś przykrywal swoje oczko wodne czy staw jakąś folią ochronną co by mu nie kurzyło na wodę. Przypuszczam że woda z rynien będzie raczej oczyszczać oczko dostarczając świeżej natlenionej wody, zapobiegając w ten sposób procesom gnilnym w oczku.

Ryszard1
12-07-2007, 16:42
mi sie to spradza od kilku lat,

cyprinus
16-07-2007, 20:41
Wiele z poruszanych tematów było już omawianych w przygasłym ostatnio wątku "budowa stawu". Myślę, że deszczówkę z dachu można zupełnie bezpiecznie używać do uzupełniania poziomu wody w oczku. Pierwsze zanieczyszczenia poprodukcyjne zmyją się jak sądzę w ciągu 1`-2 lat. W rejonie ekologicznie czystym wystarczy filtr z gąbki, gdy występują zanieczyszczenia chemiczne proponuję dodatkowo węgiel aktywowany.
Woda deszczowa jest bardzo jałowa, ale zakładając, że ryby są dokarmiane - z odchodami trafia do wody N, P i K. Najlepszą receptą na czystą wodę jest uzyskanie w oczku równowagi biologicznej - tak aby biogeny były zużywane przez roślinność naczyniową, a nie glony.

hanka55
31-10-2007, 18:03
Zaczynają się wyprzedaże w sklepach ogrodniczych, więc może warto poczytać co wybrać, jako materiał na pluskawkę ogrodową :-)))

" Od kilku lat bardzo popularne stało się urządzanie w naszych ogródkach oczek wodnych, stawów, fontann i kaskad. W sklepach dostępnych jest wiele materiałów służących do wykładania i uszczelniania zbiorników wodnych. Kłopot w tym, że często nie wiemy, czym się od siebie różnią, jaką mają wytrzymałość i które z nich zastosować, aby najlepiej odpowiadały naszym potrzebom i możliwościom finansowym.
Poniżej przedstawiamy różnego rodzaju materiały - ich wady i zalety, a także orientacyjny koszt pokrycia 1m2 powierzchni zbiornika.........."

http://www.hydroogrod.pl/Z-czego-zbudowac-oczko-wodne.html

http://oczkowodne.net/images/bolek.jpg

słej
02-11-2007, 09:57
moim zdaniem prawidłowo wykonane oczko z siatkobetonu nie ma wad,
no może poza jedną - trzeba je zrobić :)
http://images23.fotosik.pl/105/7fb2d85fd772d4d6.jpg (www.fotosik.pl)

Pinus
02-11-2007, 13:42
Moim zdaniem wyglada to nienaturalnie - no i te kamienie „na sztorc" :wink:
Ale ja nie mam gustu :( , więc nie bierz pod uwage mojej opinii :)
..

słej
02-11-2007, 14:12
Moim zdaniem wyglada to nienaturalnie - no i te kamienie „na sztorc" :wink:
Ale ja nie mam gustu :( , więc nie bierz pod uwage mojej opinii :)
..

"na sztorc"? chodzi o kamienie na skalniaku? jakoś tak mi się ułożyły ;)
wygląda nienaturalnie bo nie ma żadnych roślin, gdyby było moje byłyby już pewnie jakieś rośliny, być może właściciele na wiosnę obsadzą otoczenie oczka

hanka55
02-11-2007, 16:25
Tu jest parę artykułów o oczkach;
http://www.muratordom.pl/ogrod-i-otoczenie/baseny_-oczka-wodne,6127.htm
Właśnie jesteśmy na etapie przebudowy naszej malutkiej kastry, na coś większego, ale nie dominującego w maciupkim ogródku :D
Szukam stron z podpowiedziami sposobów"nadbudowy" tyłu i jakoś niewiele mogę znaleźć. Mam tylko 30 cm od sztachetowego płotu, a chcę mieć kaskadkę.. :-?

http://www.natur-form.de/typo3temp/pics/0d1a73cd85.jpg

http://www.natur-form.de/en.html

słej
02-11-2007, 16:59
http://oczkowodne.net/strony/linki.php

linki do stron o tej tematyce

hanka55
02-11-2007, 17:57
Dziękuję bardzo za podpowiedź słej-u :D

http://www.thecoppersculptor.co.uk/trees/210406s.jpg
www.thecoppersculptor.co.uk/ gallery.htm

Już sie zaczęła rysować sensowna koncepcja z wykorzystaniem jako konstrukcji "górki", styropianowej lodówki na leki. Do niej rośliny tworzące ścianę zieleni, a brzeg obłożony kamieniem, będacym szczytem kaskadki. A tafla oczka poniżej poziomu terenu.
Styropianowa lodówka bez dna( a własciwie wkład) zapewni izolację termiczną korzeniom roślin, a wypełniona ziemią, będzie stabilnym podparciem dla ziemnych "stoków" i półek roślinnych.
Wyjdzie to tanio, zapewni szybki montaż i uniknę betonowania konstrukcji.
Zastanawiam się jeszcze nad spoinowaniem kaskadki gliną, zamiast zaprawy..
Czy ktoś ma w tym względzie doświadczenie?

hanka55
06-11-2007, 20:37
Tu można znaleźć natchnienie : :P

http://grandcanyon.free.fr/images/cascade/thumb.html

słej
08-11-2007, 13:32
piękne wodospady

INWESTORKA71
22-11-2007, 20:44
http://foto1.m.onet.pl/_m/22615bb465a31c2d7b7d9556e88d097d,5,19,0.jpg
Jakie roślinki do oczka?[/url]

Julianna
22-11-2007, 20:55
http://oczkowodne.net/flora.php
.......spory wybór :D

słej
01-01-2008, 15:19
siatkobeton to jest to :)

słej
05-02-2008, 13:05
http://images26.fotosik.pl/153/18367c1ad153186f.jpg (www.fotosik.pl)

kret.las
11-02-2008, 11:35
właśnie znalazłem ten wątek na forum i dużo ciekawych opini wyczytałem. Właśnie na wiosne zamierzam powalczyć z oczko-basenem czyli tak żeby w upalny dzień można byłoby pomoczyć się w wodzie na podwórku. W planach mam obiekt o wymiarach 5mx5m ze scianą skalną(1,5-2m) z wodospadem. Konstrukcja z siatkobetonu wykończona żywica lub jakimś innym uszczelniaczem... taż żeby było wmiarę przyjemne w dotyku.

gogo5660
11-02-2008, 15:27
No właśnie oczko wodne to cos fajnego ale powiedzcie szczerze czy jak mam latem caly czas ten teren na sloncu to nie bedzie wykwitow wodorostow czy innych badziewi bo coraz czesciej sie nad tym zastanawiam. Moze sa jakies srodki chemiczne/sam jestem chemik/ ale nie w tej dziedzinie i nie wiem czy warto sie na to porywac... Jak sadzicie

hanka55
11-02-2008, 18:25
Jeśli otoczysz z jednej strony oczko zywopłotem lub zasadzisz malownicze drzewo ocieniające taflę np. klon czerwony, będzie ok. Kaskada i duża pompa, da dobre napowietrzenie, więc glony nie powinny stanowic problemu. Warto napuścić wody, uruchomić pompę, wrzucić na dno worek z torfem( lub wylac wiadro wody z czystego stawu- jako starter mikroorganiczny) i przez 2-3 miesiące wykańczać otoczenie. Dopiero jak ustabilizuje się ph w oczku, wpuścic rybki. Będa zdrowe, a Tobie oczko zaoszczędzi problemów, bo zrobi się malutka biocenoza :lol:

gogo5660
11-02-2008, 20:15
Oki ale gdziesz czytalem czy slyszalem ze jak oczko bedzie oswietlane przez wiecej niz 6 godz ostrym swiatlem slonacznym to tak czy owak beda glony :roll:

kret.las
12-02-2008, 07:07
co do glonów to podobno są jakieś środki chemiczne do zwalczania. Podobno niektóre nawet nie szkodzą dla roślin i ryb. akurat mnie nie interesuje wpuszcanie rybek tylko lazurowa woda więc środki chemiczne bedą najlepszym rozwiazaniem. Jedynym w moim przypadku problemem może byc umiejscowienie oczka pod gruszą.... może jeszcze sie zdecyduje na odsunięcie o pare metrów...

Elfir
13-02-2008, 11:52
Głony nie rosną same z siebie. Najczęsciej woda jest za zyzna (rozkładające się części roślin, odchody ryb, gnijace utopione organizmy). Dlatego filtracja biologiczna to jest podstawa. Skoro na małe akwarium 250 l kupuje się filtr o przepływie 500-700 l/h, to przeliczcie sobie ile trzeba dla nawet niewielkiego oczka wodnego.
Do tego skimmer do wyłapywania smieci z powierzchni, odpowiednio geste obsadzenie roślinami, które bedą wykorzystywac azot. Minimalna ilośc ryb (zwłaszcza karpi i kaasi, które brudzą na potegę).
Dla likwidacji zielonego zakwitu wody przydałaby się jeszcze lampa UV.

Krysta
09-03-2008, 22:42
Z glonami walczyliśmy w naszym oczku 3 lata...
było coroczne szlamowanie ,zakupiona beczka z filtrem i do tego lampa które pracowały przez cały sezon na okrągło.
Niestety to nie pomogło.
Zbyt dużo ryb mieliśmy w tym oczku by urządzenia przerobiły te odchody.
W następnych latach zaprzestaliśmy czyszczenia oczka całkowicie,
sprowadziłam dużo różnorakich roślin wodnych ,które pięknie się rozrosły,do tego stopnia,że 2 lilie wodne w pełni lata prawie całkowicie pokrywają lustro wody.Jest to super sprawa,w upalne dni coraz cieplejszego klimatu ryby maja idealną kryjówkę przed ukropem.
Już w drugim roku odłączyliśmy zupełnie filtr i lampę są zbyteczne.
Ryb mamy zbyt dużo na tę objętość wody ale to namiętność mojego męża.
Nie daje się przekonać w tej sprawie ale teraz nie ma to już znaczenia.
Najważniejsze są rośliny...

http://img515.imageshack.us/img515/9093/img5373tj4.jpg

hanka55
09-03-2008, 23:17
Ależ to piękne Krysto, jak z bajki....
***
U nas, przy rybach ( koi + karasie) sprawdziło się dorobienie najwyższego oczka, obsadzonego w całości roślinami. które pełni funkcję oczyszczalni korzeniowej. I tam wędruje pompą woda z dna największego, rybnego oczka, po oczyszczeniu spadając kaskadą do ryb.
I przy słonecznym dniu widać głebokie na 180cm , dno.

słej
23-03-2008, 19:57
:)

słej
23-03-2008, 19:58
powłoka wodoszczelna CR-65 w oczku zabarwiona pigmentem turkusowym

dankaf
21-04-2008, 08:59
http://img233.imageshack.us/img233/6295/img0467pk6.th.jpg (http://img233.imageshack.us/my.php?image=img0467pk6.jpg)
A to jest moje oczko wodne.Zdjęcie zrobone w zeszłym roku.aAle w tym tygodniu bedziemy je czyscic i wtedy prześle świeżę zdjęcie.Bedzie widac rybki.Jesli chodzi o glony-to nie do wytępienia.Kupiłam preparat antyglon i nie pomógł.Powoduje zabarwienie wody na granatowo-tak jakby się wlewało atrament do wody :D .Mamy również super wodospad,lampę wszystko pięknie wygląda zwłaszcza w nocy.

bugier
21-04-2008, 19:44
Z glonami walczyliśmy w naszym oczku 3 lata...
było coroczne szlamowanie ,zakupiona beczka z filtrem i do tego lampa które pracowały przez cały sezon na okrągło.
Niestety to nie pomogło.
Zbyt dużo ryb mieliśmy w tym oczku by urządzenia przerobiły te odchody.
W następnych latach zaprzestaliśmy czyszczenia oczka całkowicie,
sprowadziłam dużo różnorakich roślin wodnych ,które pięknie się rozrosły,do tego stopnia,że 2 lilie wodne w pełni lata prawie całkowicie pokrywają lustro wody.Jest to super sprawa,w upalne dni coraz cieplejszego klimatu ryby maja idealną kryjówkę przed ukropem.
Już w drugim roku odłączyliśmy zupełnie filtr i lampę są zbyteczne.
Ryb mamy zbyt dużo na tę objętość wody ale to namiętność mojego męża.
Nie daje się przekonać w tej sprawie ale teraz nie ma to już znaczenia.
Najważniejsze są rośliny...

http://img515.imageshack.us/img515/9093/img5373tj4.jpg
PIękne to oczko... Uwielbiam łowić ryby a takie oczko to fantastyczna sprawa! Koniecznie weź udział w konkursie na tym forum
http://inspiracje.leroymerlin.pl/list.php?30
Choć sporo tu pięknych zdjęć, twoje na pewno się spodoba!

słej
23-04-2008, 19:00
kliknij na miniaturkę, żeby powiększyć

http://images49.fotosik.pl/160/b1436fef9734a100m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=b1436fef9734a100)

dankaf
05-07-2008, 19:38
http://foto0.m.onet.pl/_m/91463b5adeb5564549b29528d291e83c,5,19,0.jpg
Obiecywałam że pokaże jak w tej chwili wygląda moje oczko wodne.Jednak czas robi swoje - rośliny wyglądają okazalej :wink:

Sonika
06-07-2008, 06:30
dankaf, pięknie wszystko obrosło.
Jednak Twoje jest dużo większe od mojego.

marcin_u
06-07-2008, 20:59
dostałem od znajomej lilie wodne (lub cos podobnego).wsadziłem do swojego stawu bezposrednio w dno bo staw jest z woda naturalna gruntowa.lilia chyba sie przyjeła bo wciaz wypuszcza nowe liscie i kwiaty ale mam jakis problem bo lilia sie nie rozrasta bo co wypusci nowy lisc to stary czarnieje i obumiera i wciaz lilia jest tej samej wielkosci.Jak wypusci kwiat (biały) to po okolo 3 dniach tez czarnieje i umiera.
Co moze byc powodem takiego stanu? roslina została posadzona tej wiosny.
w stawie tym rosna pałki i tatarak i te rosliny rozzrasataja sie wyjatkowo dobrze.
staw jest przez cały dzien nasłoneczniony wiec rozwija sie w nim tez sporo glonow...moze to jest powodem?

Hocki_klocki
06-06-2009, 22:00
http://images48.fotosik.pl/139/1f0d212db1ffe7a8med.jpg (http://www.fotosik.pl)

http://images44.fotosik.pl/139/e83bf488447a632amed.jpg (http://www.fotosik.pl)

http://images43.fotosik.pl/139/e2468bc11a156e00med.jpg (http://www.fotosik.pl)

http://images43.fotosik.pl/139/daacd491b9b9b0fdmed.jpg (http://www.fotosik.pl)

http://images47.fotosik.pl/139/4329dd5d5ddffb96med.jpg (http://www.fotosik.pl)