katya1984
23-09-2007, 14:28
Kilka dni temu zadzwoniła do nas pani z tragiczną wiadomością: właśnie zmarła jej mama i pozostawiła w mieszkaniu 13 kotów oraz 2 psy.
Mieszkanie nie należało do niej i w ciągu miesiąca musi zostać opróżnione. Na miejscu jest teraz konkubent właścicielki, który jednak nie jest w stanie zaopiekować się zwierzakami dłużej niż do 15 października. W zasadzie i do tego czasu jego opieki nie można uznać za zbyt dobrą i bezpieczną - jest to starszy pan, który niestety, delikatnie mówiąc, nadużywa alkoholu.
Dziś pojechaliśmy aby zobaczyć mieszkanie i zwierzaki oraz porobić im
zdjęcia. Widok jaki zastaliśmy był naprawdę szokujący. Całe mieszkanie ma powierzchnię ok 20 metrów kwadratowych. Pan obecnie je zamieszkujący nie specjalnie dba o porządek w nim, nie usuwa odchodów, trudno powiedzieć, żeby w jakikolwiek sposób zajmował się zwierzętami. Z pomocą dla nich przyszła córka zmarłej właścicielki, która jednak również nie może im wszystkim zapewnić odpowiedniej opieki. W tej chwili mają jedynie zapewnioną karmę i dach nad głową. To jednak może potrwać najwyżej do 15 października.
Wszystkie zwierzęta są oswojone, przyzwyczajone do ludzi, nie wykazują również agresji między sobą. Większość na pierwszy rzut oka wydaje się być zdrowych, wszystkie koty są wysterylizowane. Najgorzej sprawa wygląda z suką, mix owczarka niemieckiego - ma wyłysiałe plamy na grzbiecie, ciągle się drapie. Chory jest również mały kociak. Jest tam również ślepy kot, zdecydowanie nie wyglądający na zdrowego. Dziś już było za późno na odwiedziny u weterynarza, ale wyłysiała suka i mały kociak zostaną przebadane w poniedziałek. Pozostałe zwierzaki postaramy się również jak najszybciej pokazać weterynarzowi.
Zwracamy się do wszystkich z ogromną prośbą o pomoc. Jeżeli ktoś może zaadoptować któregokolwiek zwierzaka prosimy o kontakt. PILNIE poszukujemy również przynajmniej domów tymczasowych. szczególnie dla kotów!
Zwierzęta trzeba wszystkie przebadać oraz zapewnić im karmę na najbliższy czas. Zapewne będzie trzeba je również przetransportować do domów tymczasowych czy też domów stałych. W związku z tym prosimy serdecznie również o wsparcie finansowe.
Pieniądze można wpłacać na konto Fundacji:
Fundacja Niechciane i Zapomniane - SOS dla Zwierząt
BANK PKO BP 22 1020 3408 0000 4902 0174 2246
lub przez serwis AllPay: http://www.niechcianeizapomniane.org/allpay.php
z dopiskiem “13 kotów, 2 psy”
Wszystkim serdecznie dziękujemy za jakąkolwiek pomoc!
Poniżej przedstawiamy zdjęcia zwierzaków:
http://www.blog.niechcianeizapomniane.org/wp-content/uploads/2007/09/perelka1.jpg
Perełka - kotka
http://www.blog.niechcianeizapomniane.org/wp-content/uploads/2007/09/funio.jpg
Funio - kot
http://www.blog.niechcianeizapomniane.org/wp-content/uploads/2007/09/fema.jpg
Fema - kotka
http://www.blog.niechcianeizapomniane.org/wp-content/uploads/2007/09/kropek.jpg
Kropek - kot
http://www.blog.niechcianeizapomniane.org/wp-content/uploads/2007/09/latka.jpg
Łatka - kotka
http://www.blog.niechcianeizapomniane.org/wp-content/uploads/2007/09/jamcin.jpg
Jamcin - kot
http://www.blog.niechcianeizapomniane.org/wp-content/uploads/2007/09/wypierdek.jpg
Witek - kot
http://www.blog.niechcianeizapomniane.org/wp-content/uploads/2007/09/iskierka.jpg
Iskierka - kotka
http://www.blog.niechcianeizapomniane.org/wp-content/uploads/2007/09/znajda.jpg
Znajda - kotka
http://www.blog.niechcianeizapomniane.org/wp-content/uploads/2007/09/brzdac.jpg
Brzdąc - kot
http://www.blog.niechcianeizapomniane.org/wp-content/uploads/2007/09/platynka.jpg
Platynka - kotka
http://www.blog.niechcianeizapomniane.org/wp-content/uploads/2007/09/ares.jpg
Ares - pies
http://www.blog.niechcianeizapomniane.org/wp-content/uploads/2007/09/dscn1970.JPG
Greta - suka
Na miejscu jest jeszcze kotka Myszka oraz kot Murzyn.
Tutaj czas nas naprawdę nagli...15 października te zwierzęta muszą opuścić dom w którym spędziły całe swoje życie.Wszystkie koty są wysterylizowane i wykastrowane, żyją teraz w naprawdę ciężkich warunkach, w dwóch maleńkich pomieszczeniach, w których odór moczu i kału nie pozwala oddychać...Sunia i piesek wychowywały się wraz z nimi,są w stosunku do kotów bardzo przyjazne, powiedziałabym nawet,że opiekuńcze.Koty bardzo lgną do ludzi, przytulają się oczekując pieszczot,których ich pani już dać im nie może...Tych zwierząt jest tak dużo, że bez Waszej pomocy możemy sobie nie poradzić.Pomóżcie nam znaleźć domy dla tych sierot...!
Kontakt:
Kaja Grabowska (prezes Zarządu)
tel. 604 172 520
gg: 1010786
mail: [email protected]
Mieszkanie nie należało do niej i w ciągu miesiąca musi zostać opróżnione. Na miejscu jest teraz konkubent właścicielki, który jednak nie jest w stanie zaopiekować się zwierzakami dłużej niż do 15 października. W zasadzie i do tego czasu jego opieki nie można uznać za zbyt dobrą i bezpieczną - jest to starszy pan, który niestety, delikatnie mówiąc, nadużywa alkoholu.
Dziś pojechaliśmy aby zobaczyć mieszkanie i zwierzaki oraz porobić im
zdjęcia. Widok jaki zastaliśmy był naprawdę szokujący. Całe mieszkanie ma powierzchnię ok 20 metrów kwadratowych. Pan obecnie je zamieszkujący nie specjalnie dba o porządek w nim, nie usuwa odchodów, trudno powiedzieć, żeby w jakikolwiek sposób zajmował się zwierzętami. Z pomocą dla nich przyszła córka zmarłej właścicielki, która jednak również nie może im wszystkim zapewnić odpowiedniej opieki. W tej chwili mają jedynie zapewnioną karmę i dach nad głową. To jednak może potrwać najwyżej do 15 października.
Wszystkie zwierzęta są oswojone, przyzwyczajone do ludzi, nie wykazują również agresji między sobą. Większość na pierwszy rzut oka wydaje się być zdrowych, wszystkie koty są wysterylizowane. Najgorzej sprawa wygląda z suką, mix owczarka niemieckiego - ma wyłysiałe plamy na grzbiecie, ciągle się drapie. Chory jest również mały kociak. Jest tam również ślepy kot, zdecydowanie nie wyglądający na zdrowego. Dziś już było za późno na odwiedziny u weterynarza, ale wyłysiała suka i mały kociak zostaną przebadane w poniedziałek. Pozostałe zwierzaki postaramy się również jak najszybciej pokazać weterynarzowi.
Zwracamy się do wszystkich z ogromną prośbą o pomoc. Jeżeli ktoś może zaadoptować któregokolwiek zwierzaka prosimy o kontakt. PILNIE poszukujemy również przynajmniej domów tymczasowych. szczególnie dla kotów!
Zwierzęta trzeba wszystkie przebadać oraz zapewnić im karmę na najbliższy czas. Zapewne będzie trzeba je również przetransportować do domów tymczasowych czy też domów stałych. W związku z tym prosimy serdecznie również o wsparcie finansowe.
Pieniądze można wpłacać na konto Fundacji:
Fundacja Niechciane i Zapomniane - SOS dla Zwierząt
BANK PKO BP 22 1020 3408 0000 4902 0174 2246
lub przez serwis AllPay: http://www.niechcianeizapomniane.org/allpay.php
z dopiskiem “13 kotów, 2 psy”
Wszystkim serdecznie dziękujemy za jakąkolwiek pomoc!
Poniżej przedstawiamy zdjęcia zwierzaków:
http://www.blog.niechcianeizapomniane.org/wp-content/uploads/2007/09/perelka1.jpg
Perełka - kotka
http://www.blog.niechcianeizapomniane.org/wp-content/uploads/2007/09/funio.jpg
Funio - kot
http://www.blog.niechcianeizapomniane.org/wp-content/uploads/2007/09/fema.jpg
Fema - kotka
http://www.blog.niechcianeizapomniane.org/wp-content/uploads/2007/09/kropek.jpg
Kropek - kot
http://www.blog.niechcianeizapomniane.org/wp-content/uploads/2007/09/latka.jpg
Łatka - kotka
http://www.blog.niechcianeizapomniane.org/wp-content/uploads/2007/09/jamcin.jpg
Jamcin - kot
http://www.blog.niechcianeizapomniane.org/wp-content/uploads/2007/09/wypierdek.jpg
Witek - kot
http://www.blog.niechcianeizapomniane.org/wp-content/uploads/2007/09/iskierka.jpg
Iskierka - kotka
http://www.blog.niechcianeizapomniane.org/wp-content/uploads/2007/09/znajda.jpg
Znajda - kotka
http://www.blog.niechcianeizapomniane.org/wp-content/uploads/2007/09/brzdac.jpg
Brzdąc - kot
http://www.blog.niechcianeizapomniane.org/wp-content/uploads/2007/09/platynka.jpg
Platynka - kotka
http://www.blog.niechcianeizapomniane.org/wp-content/uploads/2007/09/ares.jpg
Ares - pies
http://www.blog.niechcianeizapomniane.org/wp-content/uploads/2007/09/dscn1970.JPG
Greta - suka
Na miejscu jest jeszcze kotka Myszka oraz kot Murzyn.
Tutaj czas nas naprawdę nagli...15 października te zwierzęta muszą opuścić dom w którym spędziły całe swoje życie.Wszystkie koty są wysterylizowane i wykastrowane, żyją teraz w naprawdę ciężkich warunkach, w dwóch maleńkich pomieszczeniach, w których odór moczu i kału nie pozwala oddychać...Sunia i piesek wychowywały się wraz z nimi,są w stosunku do kotów bardzo przyjazne, powiedziałabym nawet,że opiekuńcze.Koty bardzo lgną do ludzi, przytulają się oczekując pieszczot,których ich pani już dać im nie może...Tych zwierząt jest tak dużo, że bez Waszej pomocy możemy sobie nie poradzić.Pomóżcie nam znaleźć domy dla tych sierot...!
Kontakt:
Kaja Grabowska (prezes Zarządu)
tel. 604 172 520
gg: 1010786
mail: [email protected]