PDA

Zobacz pełną wersję : Załamana kolorem podłóg po lakierowaniu



nedka
26-09-2007, 19:29
Położyliśmy parkiet jesionowy. Chciałam mieć twardy lakier, więc zamówiłam chemiczny. Dzisiaj polakierowali podłogi i się załamałam - kolor był taki piękny, a jest paskudny. Wiem, że po chemicznym kolor się zmienia, że lekko ciemnieje, lekko żółknie - widziałam na próbkach w sklepach, ale nie przypuszczałam, że zmieni się aż tak. Teraz nasza nowoczesna podłoga zmieniła się w taką PRL- owską.
I teraz pytanie: czy ten kolor zjaśnieje? Lakierowali dzisiaj, ale już w skarpetkach można chodzić.
Czy ktoś z Was był niezadowolony z koloru po lakierowaniu i cyklinował i lakierował raz jeszcze?
Czy jak wycyklinuję podłogę, to jej kolor będzie identyczny jak przed lakierowaniem chemią? Czy jak polakieruję wodnym, to się nie zmieni? Można tak wymienić na wodny?
Pewnie i tak bez sensu się pytam, bo mamy drewno aż na trzech kondygnacjach, więc nie wiem, czy zniosłabym taką porażkę finansową.

Jakie sa Wasze doświadczenia w tym temacie?

Monika $ Seba
26-09-2007, 19:51
doświadczeń brak. Jeszcze. Ale szczerze Ci współczuję. Nie cierpię rozczarowań...

aspidisca
26-09-2007, 21:02
a my lakierowaliśmy deski świerkowe 2 dni temu lakierem wodnym Dulux Diamond półmat. I jestem zachwycona!!! Lakier drogi 250 zł/ 2,5 L ale warto było. Wysychał po dwóch godzinach i prawie go nie czuć - wybrałam go ze względu na mój błogosławiony stan, za radą mojego parkieciarza.

Podłoga świerkowa jest taka jak przed lakierowaniem, prawie że biała.
Podobno nie ciemnieje też tak po latach jak chemiczny lakier. Tak mówił mój parkieciarz, który nie zrobiłby mnie w trąbę, bo jest jak rodzina.

Jak jesteś z małopolskiego to wycyklinował by ci podłogi za śmieszą cenę.
Bo rzeczywiście jesteś w przyrej sytuacji.
Ale z każdej sytuacji jest wyjście - jak mówią...

aspidisca
26-09-2007, 21:06
Aha, dodam że Dulux diamond jest drogi ale bardzo wydajny.
Położyliśmy 3 warstwy na 30 m kw. Z 4 litrów lakieru. I jeszcze zostało na listwy.

boorg
26-09-2007, 22:51
...Położyliśmy parkiet jesionowy. Chciałam mieć twardy lakier, więc zamówiłam chemiczny. Dzisiaj polakierowali podłogi i się załamałam - kolor był taki piękny, a jest paskudny. Wiem, że po chemicznym kolor się zmienia, że lekko ciemnieje, lekko żółknie - widziałam na próbkach w sklepach, ale nie przypuszczałam, że zmieni się aż tak. Teraz nasza nowoczesna podłoga zmieniła się w taką PRL- owską.
I teraz pytanie: czy ten kolor zjaśnieje? Lakierowali dzisiaj, ale już w skarpetkach można chodzić.
Czy ktoś z Was był niezadowolony z koloru po lakierowaniu i cyklinował i lakierował raz jeszcze?
Czy jak wycyklinuję podłogę, to jej kolor będzie identyczny jak przed lakierowaniem chemią? Czy jak polakieruję wodnym, to się nie zmieni? Można tak wymienić na wodny?
Pewnie i tak bez sensu się pytam, bo mamy drewno aż na trzech kondygnacjach, więc nie wiem, czy zniosłabym taką porażkę finansową.

Jakie sa Wasze doświadczenia w tym temacie?...
Kilka pytań.
Jakiego lakieru podkładowego użył Twój parkieciarz?
Jaki to jesion: select, natur, markant, gestrieft, rustical, country? :o
Jaki to lakier chemiczny (nazwa/producent)?

Wybarwienie drewna w największym stopniu zależy od lakieru podkładowego. Lakier właściwy (nawierzchniowy) może dodać kolorowy filtr do kolorystyki uzyskanej przez podkład. Dlatego w wielu wypadkach wystarczy zmiana samego lakieru podkładowego. Najciemniejsze podłogi uzyskujemy kładąc lakier chemiczny bezpośrednio na surowe dewno.
Lakiery wodne zachowują kolorystykę drewna najbardziej zbliżoną do naturalnej. A czy jest to kolorystyka Tobie odpowiadająca? :o ...tego nie wie nikt.

Reasumując:
Jeżeli masz zamiar cyklinować podłogę, to może namów parkieciarza na wykonanie kilku próbek lakierniczych (różne kombinacje podkład/lakier). Wtedy łatwiej będzie dokonać właściwego wyboru. :roll:


...dodam że Dulux diamond jest drogi ale bardzo wydajny.
Położyliśmy 3 warstwy na 30 m kw. Z 4 litrów lakieru. I jeszcze zostało na listwy...
Raczej nie byłbym zadowolony z tej wydajności. :( Jeżeli tabele lakiernicze mówią o minimum 180 ml lakieru na m2 aby podłoga była dobrze zabezpieczona, to warstwa 120 ml na m2 nie jest zgodna z tym minimum. I jak pakieciarz nałożył te 3 warstwy. Na logikę...:
- jeżeli nakladał wałkiem do lakierów rozpuszczalnikowych (wydajność 70-110 ml/m2) to 3 warstwy pochłonęły od 6,5 do 9,9 litra (2 warstwy to 4,4 do 6,8 litra);
- jeżeli nakładał pędzlem (wydajność 50-70 ml/m2), to 3 warstwy pochłonęły od 4,7 do 6,5 litra (2 warstwy to od 3,0 do 4,4 litra).
...wynik jest prosty: nałożył 2 warstwy.

Reasumując:
Pewnie czepiam się. :P Ale proszę mi wybaczyć: jestem chory, to mogę bredzić w gorączce. :wink:

roszponka
05-10-2007, 13:10
Nedka może wkleisz jakieś zdjęcia.

Boorg a jaki pdkład zastosować żeby kolor był naturalny?
Dzięki za odpowiedź.

novi_ana
05-10-2007, 15:05
żal, że nie zrobliście próbek..
jeśli naparwdę jest tragicznie. to może chociaż parter? parkieciarz za to powinien juz mniej policzyć..

boorg
07-10-2007, 00:04
...jaki pdkład zastosować żeby kolor był naturalny?...
W/g producentów lakiery podkładowe wodne. Ale trzeba uważać, bo nawet pomiędzy nimi są różnice kolorystyczne. W sumie niewielkie (trochę większy/mniejszy kontrast) ale jak ktoś odróżnia min. 16,5 mln kolorów to dla niego to będzie kolorystyczna przepaść (ja pracuję w pełnej rozdzielczości przy 256 kolorach). :wink: