Zobacz pełną wersję : SMRODEK
Wiosną kupiliśmy mieszkanie w bloku z wielkiej płyty. Zmorą naszą jest smród w pokoju córki - przypuszczam, że od sąsiada z dołu, bo po jego "wesołych" wieczorkach śmierdzi papierosami i odorkami alkoholowymi. Nie zorientowaliśmy się od razu, bo latem ciągle mieliśmy otwarte okna. Już boję się zimy. Jak sprawdzić gdzie są te nieszczelności? Czy korkowy podkład cos by dał? (chemy równiez wygłuszyć sąsiedzkie odgłosy). Uszczelniliśmy pianką miejsce wejścia rurek c.o. Co jeszcze? Proszę o pomoc!
Czy w tym pokoju jest kratka wentylacyjna? Jeżeli tak - to (biorąc pod uwagę wielką płytę) bardzo możliwe jest, że jest to wspólny ciąg.
Jeżeli nie ma kratki wentylacyjnej - to bardzo możliwe że aromaty wpadają przez uchylone okno - sam mam piętro niżej sąsiadkę realizującą się przez gotowanie przeróżnych aromatycznych potraw i codziennie znam jej jadłospis ;-)
No właśnie, że kratki wentylacyjnej nie ma w tym pokoju. A czuć gdy okna są zamknięte, np gdy wracamy wieczorem po pracy i to nie każdego dnia, a po "nasiadówkach" sąsiada - a te są niestey b. często. Jak okna latem, były ciągle otwarte to nie było czuć bo to wywietrzyło się. Masakra.
No właśnie, że kratki wentylacyjnej nie ma w tym pokoju. A czuć gdy okna są zamknięte, np gdy wracamy wieczorem po pracy i to nie każdego dnia, a po "nasiadówkach" sąsiada - a te są niestey b. często. Jak okna latem, były ciągle otwarte to nie było czuć bo to wywietrzyło się. Masakra.
Być może aromaty przechodzą przez szczeliny w podłodze. Jeżeli tak - to pół centymetra wylewki i ew. pomalowanie folią w płynie załatwi problem.
Bardzo dziękuję! Na pewno skorzystam. Pozdrawiam
Bardzo dziękuję! Na pewno skorzystam. Pozdrawiam
Zastanowiłem się jeszcze raz... i stwierdziłem, że wylewka w sumie nie jest potrzebna. Porządne wypędzlowanie folią w płynie całej podłogi w pokoju + 10 cm "cokołów" na ścianach definitywnie powinno rozwiązać problem. Na to gąbka i panele lub parkiet/wykładzina.
Uszczelniliśmy pianką miejsce wejścia rurek c.o. Co jeszcze? Proszę o pomoc!
Wyrwać piankę ( jest jak gąbka), zakleić folią w płynie, silikonem, czym kolwiek co jest podobne do tego.
BARDZO, BARDZO DZIĘKUJĘ ! W piątek ruszam ostro z robotą, zgodnie z zalecaniami. Dziękuję i pozdrawiam.
BARDZO, BARDZO DZIĘKUJĘ ! W piątek ruszam ostro z robotą, zgodnie z zalecaniami. Dziękuję i pozdrawiam.
Jak skończysz to napisz na forum co zrobiłeś i czy pomogło :)
Witam serdecznie i całusy dla moich Doradców. Juz od ponad trzech tygodni mamy spokój - pianka wyrwana z dziury przy rurkach ogrzewania, zalana silikonem, łączenia ścian i podłóg uzupełnione tez silikonem, całość zamalowana folią w płynie (dwa razy). Na wierzch położyliśmy podkład z korka by też lekko wyciszyć i .... NIE CZUJE JUZ SWOJEGO SĄSIADA!!!!
BARDZO, BARDZO DZIĘKUJĘ!
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin