PDA

Zobacz pełną wersję : podłączenie elektryczne



renmar
29-09-2007, 00:22
Mam pytnko do znawców elektryki, czy można pod istniejący już licznik montowany jeszcze w budynku (stary dom ) podłączyć nowo powstały dom bez informowania o takim zamiarze elektrowni (zapotrzebowanie oraz zabezpieczenia przedlicznikowe wystarczą na oba te budynki) czy też musze wnosić o nowe przyłącze .Oczywiście byłby tylko jeden licznik na oba budynki.

retrofood
01-10-2007, 08:22
Rozumiem, że takie rozwiązanie jest tymczasowe, bo w końcu i tak trzeba będzie coś z tym zrobić.
A czy w starostwie zgodzą się na zasiedlenie domu w takim wariancie? I jak (czym) wykonasz połączenie pomiędzy domami? poza tym nowa instalacja musi być wykonana w układzie TN-S, a stare to przeważnie TN-C. I tak w nowym trzeba dać rozdzielnicę i wykonać uziemienie punktu rozdziału PEN.
Poza tym jest jedno niebezpieczeństwo: Przydział mocy (czyli wielkość zabezpieczeń) w starym domu może nie wystarczyć na potrzeby obydwu.
Dla elektrowni nie ma różnicy kto placi za energię. A prawnie, to jeśli oba domy mają tego samego właściciela to chyba wszystko w porządku. Jeśli jednak wlaściciele są różni, to właściciel licznika wchodzi w konflikt z prawem, bo nie ma koncesji na obrót energią. Wprawdzie nikt gorliwie nie szuka łamiących ten przepis (np. korzystanie z energii od sąsiada w trakcie budowy), ale należy mieć świadomość n aruszania.

renmar
04-10-2007, 15:34
Rozumiem, że takie rozwiązanie jest tymczasowe, bo w końcu i tak trzeba będzie coś z tym zrobić.
A czy w starostwie zgodzą się na zasiedlenie domu w takim wariancie? I jak (czym) wykonasz połączenie pomiędzy domami? poza tym nowa instalacja musi być wykonana w układzie TN-S, a stare to przeważnie TN-C. I tak w nowym trzeba dać rozdzielnicę i wykonać uziemienie punktu rozdziału PEN.
Poza tym jest jedno niebezpieczeństwo: Przydział mocy (czyli wielkość zabezpieczeń) w starym domu może nie wystarczyć na potrzeby obydwu.
Dla elektrowni nie ma różnicy kto placi za energię. A prawnie, to jeśli oba domy mają tego samego właściciela to chyba wszystko w porządku. Jeśli jednak wlaściciele są różni, to właściciel licznika wchodzi w konflikt z prawem, bo nie ma koncesji na obrót energią. Wprawdzie nikt gorliwie nie szuka łamiących ten przepis (np. korzystanie z energii od sąsiada w trakcie budowy), ale należy mieć świadomość n aruszania.



Hm może bardziej sprecyzuje : po wybudowaniu nowego domu paktycznie w starym domku nikt nie bedzie mieszkał a więc moc przyłączeniowa wystarczy a z tego co wiem to różnicówke można założyć na nowym budynku tzn (chyba już to będzie standard tn-s )