Stelka II
08-10-2007, 21:07
Witam wszystkich.
Dzieki Yeti, że mnie tu przyprowadziłeś. Mieszkam na dolnym śląsku. Od sierpnia stawiam z mężem Irmę i chyba nie doczekam się końca. Powiedzcie, jak długo zajęło wam postawienie stanu surowego zamkniętego. I poradźcie, czy 200.000 zł kredytu wystarczy (bez szaleństw i rozpusty).
Obecnie stawiamy już ściany zewnętrzne. I już żałuję, że nie zmieniłam okien na większe. Ponadto jak narazie jest ok. Ze zmian wewnątrz domku zlikwidowałam łazienkę przy pokoju. Ścianę jego przesunęłam wgłąb, a naprzeciw wejścia do domu (z korytarzyka) zrobię garderobę z półkami, stelażem na wieszaki i pochowam wszelkie kołdry, koce, odzież i wiele, wiele innych rzeczy. Ten pokoik będzie miał 15m2. a ten przy kotłowni( tam, gdzie ma wisieć piecyk gazowy) będziemy mięli z mężem na sypialnię. Starszy syn będzie miał pokój narożny. Wyszło, że obydwoje dzieciaki będą miały takie same pokoje. POnadto skrucę ścianę pomiędzy kuchnią i salonem o 1,50 m2. Przez to powstanie większy i obszerniejszy korytarz. A i najważniejsze schody do salonu będą po skosie. Pięknie to będzie wyglądało. Jak już będą to powklejam. Ale, ale na jakim etapie wy jesteście. Jeśli nikt się nie odezwie zmykam na inną, częściej odwiedzaną stronę. Papaśki!
Dzieki Yeti, że mnie tu przyprowadziłeś. Mieszkam na dolnym śląsku. Od sierpnia stawiam z mężem Irmę i chyba nie doczekam się końca. Powiedzcie, jak długo zajęło wam postawienie stanu surowego zamkniętego. I poradźcie, czy 200.000 zł kredytu wystarczy (bez szaleństw i rozpusty).
Obecnie stawiamy już ściany zewnętrzne. I już żałuję, że nie zmieniłam okien na większe. Ponadto jak narazie jest ok. Ze zmian wewnątrz domku zlikwidowałam łazienkę przy pokoju. Ścianę jego przesunęłam wgłąb, a naprzeciw wejścia do domu (z korytarzyka) zrobię garderobę z półkami, stelażem na wieszaki i pochowam wszelkie kołdry, koce, odzież i wiele, wiele innych rzeczy. Ten pokoik będzie miał 15m2. a ten przy kotłowni( tam, gdzie ma wisieć piecyk gazowy) będziemy mięli z mężem na sypialnię. Starszy syn będzie miał pokój narożny. Wyszło, że obydwoje dzieciaki będą miały takie same pokoje. POnadto skrucę ścianę pomiędzy kuchnią i salonem o 1,50 m2. Przez to powstanie większy i obszerniejszy korytarz. A i najważniejsze schody do salonu będą po skosie. Pięknie to będzie wyglądało. Jak już będą to powklejam. Ale, ale na jakim etapie wy jesteście. Jeśli nikt się nie odezwie zmykam na inną, częściej odwiedzaną stronę. Papaśki!