PDA

Zobacz pełną wersję : Problem z gazem - gazownia vs Viessmann a pośrodku ja ...



pablitoo
14-10-2007, 12:53
Witam forumowiczów

Ponieważ temperatury na zewnątrz niskawe trzeba by zacząć sezon grzewczy - zwłaszcza że kocioł zainstalowany , cały układ c.o. sprawny no i gaz już jest :)

Takoż zamówiłem wizytę specjalisty uruchamiacza / kocioł Viessmann Vitodens 200 26kW + zasobnik 120l , instalacja c.o. grzejniki + podłogówka / z firmy Viessmann coby uruchomić kocioł i podbić gwarancję kotła no i najważniejsze zacząć grzać w domku.
Specjalista przyjechał ,kocioł uruchomił i po dokonaniu pomiarów oświadczył - kocioł nie może pracować gdyż ciśnienie gazu podczas 100% mocy pracy kotła spada poniżej dopuszczalnej normy - czyli minimum powinno być 17,4 mbar - a jest 14,8 mbar - kocioł wyłączył - zalecił wymianę reduktora / gazownia / i odjechał ...
Zaraz zadzwoniłem do gazowni - zażądałem wymiany reduktora - podałem powód i czekałem ...
Gazownicy przyjechali - poszczekali na Viessmanna / ponoć takich problemów mają mnóstwo z kotłami tej firmy / reduktor wymienili i odjechali.

Zadzwoniłem po specjalistę uruchamiacza ponownie - gościu przyjechał - odpalił kocioł - zmierzył - i stwierdził to samo co poprzednio - tym razem było trochę lepiej - czyli 16,8 mbar - ale to tez za mało - stwierdził - zaczął kocioł wyłączać - na to ja go za rękę łapie i mówię - absolutnie się nie zgadzam - w nocy prawie zero stopni , parkiet w domu położony , grzać trzeba a on mi kocioł chce wyłączać ...
Skoczyłem na gościa mówię o gazownikach i kotłach Viessmanna - że syf i w ogóle i absolutnie sie nie godzę na wyłączenie kotła - ustawił więc około 80 % mocy max - ciś gazu przy tej mocy jest około 18mbar i wszystko cacy. Gwarancji nie podbił , zalecił wymianę reduktora i pojechał ...

Co robić - oto moje pytanie ?? - w gazowni już telefonów ode mnie nie chcą odbierać - nie chcą reduktorów wymieniać - Viessmann gwarancji mi nie podbije jak ciśnienie będzie takie - reduktory nowe / do 10m3 / instalacja nowa ... - normalnie czarna rozpacz ...
Nawet nie mam czym zmierzyć ciśnienia po reduktorze i samemu coś wymyślić / ciś to 20mbar - 2kPa / - może ktos ma w okolicach Krakowa taki manometr i użyczyłby mi do pomiarów - nawet żeby tylko sprawdzić pomiary specjalisty uruchamiacza ... - różnica w ciśnieniu jest tak niewielka że skąd mam pewność że jego pomiar jest właściwy ...

Ekhhh - normalnie same problemy ... - help me ...

Pozdrawiam

revalidon
14-10-2007, 15:46
Proponuję olać gwarancję Viessmanna... Sam mam kocioł Viessmanna, ale kupowany w Niemczech /50% taniej niż cena katalogowa w Polsce :D / i nie mam na niego gwarancji. Jesli kocioł nie jest wadliwy to faktycznie gwarancja do niczego nie jesrt potrzebna, bo przez ładnych parę lat jest bezawaryjny... Co do cisnienia gazu to proponuję uzytkować kocioł i obserwować jego pracę. Jakby co to sie wyłączy sygnalizująć usterkę...

Mały
14-10-2007, 16:08
Serwisant gwarancję podbić może a także uruchomić kocioł, ale musi odnotować to w uwagach na karcie gwarancyjnej, wyłączając szkody związane ze zbyt niskim ciśnieniem.Jeśli jest to kociołek po wrześniu 2007 to ma juz palnik Matrix i system Lambda control, który dopasowuje się ściśle do rodzaju gazu.A przy zbyt słabym ciśnieniu może zaistnieć np ryzyko uszkodzenia palnika wartego jakieś 1500zł i kto miałby za to zapłacić?
A nie sądzisz , że ktoś się dobrowolnie podłoży za sprzęt wart kilka tys. zł?

RAPczyn
14-10-2007, 21:45
Kiedyś Viessmann mówił, że nie oficjalnie kocioł może pracować od 16mbar.

Ciśnienie mierzyć można u-rurką (metrówka, wężyk fi6, woda z kolorem :wink: )

pablitoo
14-10-2007, 21:46
Serwisant może ale nie musi - podbić gwarancję rzecz jasna - mój był u mnie już trzy razy - jak wiadomo uruchomienie kotła jest bezpłatne - ale specjalista uruchamiacz który mnie nawiedza już po drugiej wizycie nadmienił iż teraz przyjeżdża w swoim prywatnym czasie i będę musiał za to zapłacić - jak mi gwarancje podbije ... - a na razie nie zamierza - ile jeszcze razy będzie musiał przyjechać ?? - i ile w sumie będę za to musiał zapłacić ??

Różnica w ciśnieniu gazu około 0,8 mbar może jedynie skutkować nie osiągnięciem przez kocioł max mocy grzewczej / w moim przypadku 26kW / - w całym domku mam instalację c.o. niskotemperaturową - parter sama podłogówka + dwa grzejniki, poddasze to same grzejniki i podłogówka w łazience - grzejniki dobierane do temp zasilania 50/30 stopni. Kocioł pracuje na krzywej 1.0 a i tak mam w domu przy aktualnych temperaturach na zewnątrz ponad 23 stopnie / temp zadana 20 stopni / . Kocioł nie grzeje wody ponad 38 - 40 stopni - pracuje na 50 - 60 % swojej max mocy - moduluje pięknie a kondensat leje się jak z niedokręconego kranu - gdzie tu niebezpieczeństwo zniszczenia kotła przez te brakujące 0,8 mbara ?? - jak już przy 85% pełnej mocy ciśnienie gazu przekracza 18 mbar ?? Tylko przy 100% mocy kotła / 26 kW / ciśnienie spada do 16,8 mbar ...

No cóż - jutro zaczynam znowu walkę z gazownią o wymianę kolejnego reduktora - czym sie to skończy - zobaczymy ... - to wszystko jest bez sensu - trzeba było nabyć kocioł na wungiel - do tego tonę opału i nie miałbym problemu ... - ekhhhh ....

Pozdrawiam

pablitoo
14-10-2007, 21:53
Kiedyś Viessmann mówił, że nie oficjalnie kocioł może pracować od 16mbar.

Ciśnienie mierzyć można u-rurką (metrówka, wężyk fi6, woda z kolorem :wink: )

Ale jak to wyskalować ?? - nie ma problemu ze zrobieniem takiego manometru - tylko jak wyskalować ...

Oczywiście nie mogę nawet sprawdzić pomiarów jakie dokonał serwisant - nie wiem - może wyjmę filtr gazu - może on tłumi przepływ i ciśnienie dynamiczne gazu spada jak piec go ciągnie najwięcej - ale nie mam potem nawet jak tego zmierzyć - a jak zawołam serwisanta to znowu doliczy następną wizytę do swojego rachunku ... - a jak dalej będzie źle - może to jednak reduktor ... ??

ekhhh ...

Pozdrawiam

nom
14-10-2007, 22:01
Z moich obserwacji wynika, że kocioł rzadko kiedy pracuje na 100% mocy, chyba jak tylko podgrzewa wodę w zbiorniku, ale to też zaraz moduluje do mniejszej mocy.

RAPczyn
15-10-2007, 07:38
Ale jak to wyskalować ?? - nie ma problemu ze zrobieniem takiego manometru - tylko jak wyskalować ...



Od tego masz metrówkę lub linijkę. Jeden centymetr różnicy miedzy poziomami wody to jeden mbar.

pablitoo
15-10-2007, 09:48
Dzięki - czyli reasumując - wąż o średnicy wew 6mm / mam 6,5 mm i 5,5 mm - który wybrać ??/ - długość 1 metr wypełniony kolorowym płynem / jak dużo ? / - różnica pomiedzy poziomami płynu 1 cm = 1mbar .

Pozdrawiam

RAPczyn
15-10-2007, 11:53
Sprawdź który wąż wejdzie na króciec do pomiaru. Jak dużo wody... tak aby dało się zmierzyć w wygodny sposób. Jeżeli nie wiesz gdzie jest króciec do pomiaru, zajrzyj do instrukcji serwisowej, jeśli jej nie masz to ściągnij sobie instrukcje nawet od innego kotła/producenta.

pablitoo
15-10-2007, 20:24
Manometr wykonany - pomiary dokonane - wyniki - ciekawe ... :)

foto ciś statyczne (http://img223.imageshack.us/img223/3492/pict3303dx5.jpg) = 23mbar
foto ciś przy max mocy kotła (http://img86.imageshack.us/img86/1423/pict3304nn1.jpg) = 18 mbar
foto manometr (http://img144.imageshack.us/img144/1456/pict3308hp1.jpg) = :)

Początek skali manometru = 430 mm - reszta - to kwestia odczytu ...

No i co ja mam teraz z tym zrobić ?? - specjalista uruchamiacz mnie naciąga na kasę za kolejne wizyty ?? Ewidentnie moje pomiary mówią coś innego niż uruchamiacza - i to jest różnica 1,2 mbar - czyli 6 mm poziomu słupa cieczy ...

Pozdrawiam

RobsonAzw
15-10-2007, 20:40
pytanie do pablito
jaka jest odległość od reduktora do kotła? Jaka średnica rury z gazem? Może po prostu przy pełnym przepływie gazu spadek ciśnienia następuje na rurach gazowych? Moc 26 kW to zaledwie ok. 2,6m3/h przy typie E
Rozumiem że oczywiście chodzi o gaz typ E tzw GZ50?

pablitoo
15-10-2007, 21:09
Odległość od reduktora do kotła - około 2 metrów. Średnica rury to 1 cal - przed samym kotłem jest redukcja na 3/4 cala / około 20cm / potem filtr gazu i przewód giętki o długości 40 cm i kocioł. Gaz to GZ50.

Problemem teraz dla mnie są różne wskazania manometru cyfrowego specjalisty uruchamiacza a mojej konstrukcji manometru cieczowego . Ewentualne spadki ciśnienia na instalacji w przypadku porównania tych pomiarów nie mają znaczenia .
Jak mam rozumieć te różnice wskazań ?? - ja dokonałem złych pomiarów czy specjalista uruchamiacz ??

Pozdrawiam

Grzes z Krakowa
15-10-2007, 21:13
A moze popros w gazowni o kopie protokolu montazu reduktora.
Chyba powinni taki protokol sporzadzic i w nim powinno byc napisane jakie zostalo uzyskane cisnienie?
Wydaje mi sie ze taki protokol powinien powstac bo przeciez Panowie gazownicy tez musza sie rozliczyc z pobranego materialu i uzasadnic dlaczego dany w tym przypadku reduktor zostal pobrany.

Z takim protokolem oraz zapisanym w nim cisnieniem dzwon do serwisanta (pod warunkiem ze bedzie cisnienei w porzadku)

Ps
Wlasnie sprawdzilem swoja umowe z gazownia i w niej nic nie pisze jakie cisnienie powinna zapewnic gazownia
Czy o tym mowia jakies ogolne normy?





:( :( :-?

nom
15-10-2007, 22:38
Problemem teraz dla mnie są różne wskazania manometru cyfrowego specjalisty uruchamiacza a mojej konstrukcji manometru cieczowego .
Pozdrawiam

A pytałeś się "fachowca" czy ma świadectwo legalizacji na przyrzad i kiedy ostatnio sprawdzał swój manometr cyfrowy? Może ma rozkalibrowany i nawet o tym nie wie? :-)
U mnie fachman jak uruchamiał kocioł viessmanna to miał manometr cieczowy, coś takiego jak Ty mierzyłeś i mówił, że wszystko jest OK.

pablitoo
16-10-2007, 06:35
A moze popros w gazowni o kopie protokolu montazu reduktora.
Chyba powinni taki protokol sporzadzic i w nim powinno byc napisane jakie zostalo uzyskane cisnienie?
Wydaje mi sie ze taki protokol powinien powstac bo przeciez Panowie gazownicy tez musza sie rozliczyc z pobranego materialu i uzasadnic dlaczego dany w tym przypadku reduktor zostal pobrany.

Z takim protokolem oraz zapisanym w nim cisnieniem dzwon do serwisanta (pod warunkiem ze bedzie cisnienei w porzadku)

Ps
Wlasnie sprawdzilem swoja umowe z gazownia i w niej nic nie pisze jakie cisnienie powinna zapewnic gazownia
Czy o tym mowia jakies ogolne normy?

:( :( :-?

No właśnie - reduktory miałem wymieniane dwa - protokoły wymiany mam ale żadnych wpisów o ciśnieniu za reduktorem w nich nie ma . W umowie z gazownią również nic nie pisze o ciśnieniu za reduktorem . Reduktor na wyjściu daje 2 kPa z dokładnością do 5% - i tyle - jest on zaplombowany i nie można dokonywać w nim żadnych regulacji .Jest cały oplombowany , atestowany o wydajności w moim przypadku 10m3.
I tyle ...

Pozdrawiam

pablitoo
16-10-2007, 06:39
A pytałeś się "fachowca" czy ma świadectwo legalizacji na przyrzad i kiedy ostatnio sprawdzał swój manometr cyfrowy? Może ma rozkalibrowany i nawet o tym nie wie? :-)
U mnie fachman jak uruchamiał kocioł viessmanna to miał manometr cieczowy, coś takiego jak Ty mierzyłeś i mówił, że wszystko jest OK.

Nie - nie pytałem ale teraz jak go zawezwę to spytam na pewno .
Nie wierzę w jego pomiary - zbyt duża jest różnica w jego wynikach a moich pomiarach ...
Poza tym mój reduktor daje na wyjściu 23 mbar ciśnienia statycznego - czyli jest sporo ponad nominalnym ciśnieniem.

Pozdrawiam

wbrat
16-10-2007, 07:07
A pytałeś się "fachowca" czy ma świadectwo legalizacji na przyrzad i kiedy ostatnio sprawdzał swój manometr cyfrowy? Może ma rozkalibrowany i nawet o tym nie wie? :-)
U mnie fachman jak uruchamiał kocioł viessmanna to miał manometr cieczowy, coś takiego jak Ty mierzyłeś i mówił, że wszystko jest OK.

Nie - nie pytałem ale teraz jak go zawezwę to spytam na pewno .
Nie wierzę w jego pomiary - zbyt duża jest różnica w jego wynikach a moich pomiarach ...
Poza tym mój reduktor daje na wyjściu 23 mbar ciśnienia statycznego - czyli jest sporo ponad nominalnym ciśnieniem.

Pozdrawiam

A nie możesz dorwać innego serwisanta? U mnie do Termeta też przyjechał taki, że aż mi się nie chce opowiadać - niby dobrze stwierdził, że komin jest nieszczelny (uszczelka się zawinęła), ale był przy tym tak arogancki i wulgarny, że coś koszmarnego - klął na cały świat, że mu się du.. zawraca i w ogóle. Tak więc po poprawieniu uszczelki wezwałem innego (niby z innego rejonu, ale nie było problemu). Sprawił dużo lepsze wrażenie, wszystko poustawiał, gwarancję podpisał i pojechał.

pablitoo
20-10-2007, 19:03
Witam - dzisiaj w godzinach porannych rozwiązał się mój problem z gazem , kotłem i serwisantem Viessmanna generalnie ...

Oczywiście żadnego reduktora nie wymieniłem - po dokonanych przeze mnie pomiarach wezwałem serwisanta po raz kolejny - przyjechał - zapiął manometr elektroniczny - dokonał pomiaru - wynik jak poprzednio 16,8mbar - na to ja w śmiech , poszedłem do garażu wyjąłem i podłączyłem mój manometr cieczowy i pokazałem gościowi moje wyniki - facio zaniemówił - na to ja mu do ręki daje gwarancję i żądam podpisania bez zbędnych ceregieli bo nie mam czasu ...
Gość poszedł do samochodu - wyjął swój manometr cieczowy , zapiął do kotła - zmierzył - wyniki tożsamy z moim , podpisał gwarancję i odjechał - oczywiście nie zapłaciłem mu za jego wizyty ani grosza ...

The end story .

Pozdrawiam

nom
21-10-2007, 21:27
No to jeszcze wyslij pismo do viessmanna jakich maja fachowcow, ktorzy posluguja sie niesprawnymi przyrzadami. :-)


PS.A nie wypelniales takiej ankiety viessmana, w ktorej pisalo sie na temat zadowolenia z obslugi? U mnie taka ankieta zalaczona byla wraz z karta gwarancyjna.

RAPczyn
21-10-2007, 21:43
Gratulacje pomyślnego załatwienia sprawy i zbudowania sprawnego sprzętu pomiarowego. :D