PDA

Zobacz pełną wersję : Macówka



Maco
03-08-2003, 07:03
Jest wykop pod fundamenty więc czas zacząć dziennik :lol:

2001 listopad
Podjęliśmy decyzję o wybudowaniu domu. Głównym "zaczynem" była kalkulacja, z której wynikało że za mieszkanie 80m w Warszawie, możemy wybudować dom 150m pod Warszawą. Zaczęło się szukanie działki... typowo (gazety, objazdy, wizyty u sołtysów i w sklepach :), w gminach, agencje,...)

2002 sierpień
kupiliśmy działeczkę 1600m2 w Wiktorowie. Przed zakupem był geolog, radiesteta, były WZiZT, było sprawdzenie KW - wszystko okazało się OK chcociaż działka sąsiaduje z bagienkiem a poziom wóg gruntowych wysoki (ok 1-0,8m). Działka ma wodę doprowadzoną i prąd w skrzynce w granicy.
Następuje "podział" zadań. Ja się koncentruję na technologiach, wyposażeniu i bardziej technicznych stronach domu a "Pani Macowa" :) na estetyce, kolorach, kształtach, głównie na projekcie.
Ja zawzięcie czytam Forum i w zasadzie wszystko co mi wpadnie w ręce na temat technologii. I jestem napalony na dom z bali !

2002 wrzesień
zaczynamy "pracować" nad projektem. Chcemy dom z użytkowym poddaszem o p.u. około 150m2. Dodatkową "trudnością" jest fakt, że róg działki w który chcemy "dosunąć" dom nie jest kątem prostym. Udaje nam się w gminie wynegocjować przesunięcie linii zabudowy o 2 metry na najbardziej newralgicznym odcinku. Piękna gmina ! (Leszno :) )Przekopujemy projekty gotowe na papierze i w sieci.


Komentarze proszę w tym wątku :) :
http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=143524#143524

Maco
03-08-2003, 07:09
2003 styczeń
I nic. Dalej szukamy i nic "ciekawego" nie znajdujemy :(.
Sami rozplanowaliśmy pomieszczenia parteru tak, jak nam się wydawało najpraktyczniej.
Któregoś wieczoru, kiedy starsze dziecko znowu nie chce samo zasnąć i tzreba do niego chodzić co 5-10 minut pomyśleliśmy, że w nowym domu trzeba będzie biegać tak po SCHODACH !!! To i jeszcze stały lęk przed schodami naszej piękniejszej połowy sprawiło, że zmieniamy decyzję i chcemy dom parterowy.
Szybki przegląd projektów i dochodzimy do wniosku, że nie znajdziemy takiego jaki chcemy (wydaje się, że wybór parterowych domów jest uboższy). W międzyczasie trafiamy na seminarium Pana Nitki dotyczące domó drewnianych. Proste argumenty i wyliczenia powodują, że dom z bali odchodzi do marzeń... :( Żeby był nowocześnie "ciepły" musiałby być z bardzo grubych bali a na to nas nie stać po pierwsze a po drugie dochodzimy do wniosku, że w naszym sąsiedztwie działkowym taki by nie pasował... Ale odchodzimy niedaleko od "kierunku" i chcemy do szkieletowy.

Opal nazwała nasz dom "Macówka" i stąd pochodzenie nazwy tego dziennika :)

2003 marzec
Ja już wiem dużo o technologii i ograniczeniach, więc podejmujemy decyzję o rozplanowaniu pomieszczeń "po naszemu" i znalezieniu architekta, który to uoficjalni i narysuje na czysto.


Komentarze proszę w tym wątku :) :
http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=143524#143524

Maco
03-08-2003, 07:25
2003 kwiecień
Znajdujemy architekta, który za rozsądną cenę 2200zł zrobi nam to czego szukamy. Przy okazji jest to architekt, który współpracuje z potencjalnym wykonawcą budującym w technologii tzw. szkieletu niemieckiego.

2003 maj
Jest pierwsza wersja projektu. Po małych kosmetycznych poprawkach projekt "idzie się rysować" :) na czysto
pod koniec maja projekt jest gotowy, p.u. 152m2 p.z. 182m2. Bez piwnicy, poddasze nieużytkowe, dach dwuspadowy.
Teraz mapki do celów projektowych, projekt zagospodarowania terenu i wniosek ląduje w gminie (już w czerwcu).
Tu można zobaczyć szczegóły: http://www.szalega.com/dom/dom.html


Komentarze proszę w tym wątku :) :
http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=143524#143524

Maco
03-08-2003, 07:48
2003 czerwiec
W międzyczasie koncepcja technologiczna się bardzo wykrystalizowała. Fundamentem będzie monolityczna płyta fundamentowa z wbudowanym ogrzewaniem podłogowym (gdzie czynnikiem rozprowadzającym ciepło nie jest ani woda ani kable elektryczne tylko powietrze - czasem mówię, że to tak jak w Malborku :lol: ) [ www.legalett.com.pl ]
Ściany w technologii szkieletowej (jeszcze do końca nie wybrałem jakiego typu) ocieplone Termexem, celulozową izolacją - dla nas jedną z najbardziej ekologiczą z dostępnych obecnie) [ http://wior-sc.hostingpro.pl/ ] Ściany wewnętrzne będą ocieplone ekomatą z Czarnkowa [ http://www.ekoplyta.pl/php/nowosci.php ] również celulozowa izolacja z tym, że nie bardzo nadaje się na ściany zewnętrzne. Za to do wewnątrz TAK. Nie zawiera żadnego spoiwa emitującego formaldehyd !
Więźba prefabrykowana w systemie Mitek [ www.mitek.pl ] będzie się opierać tylko na ścianch zewnętrznych co daje nam możliwość dowolnego przesuwania (teraz i później) wszystkich ścian wewnętrznych. Więźba będzie wyprodukowana w tartaku Rychłowice [ www.tartak.prv.pl ]. Dach pokryty blachodachówką.
Dom będzie wentylowany mechanicznie z odzyskiem ciepła (jeszcze nie wiemy jaki zastosujemy rekuperator). Będzie też żwirowy gruntowy wymiennik ciepła (GWC) pomagający w lecie schłodzić wnętrza a w zimie ułatwiający pracę rekuperatora (zapobiegnie szronieniu) [ www.taniaklima.pl ]
Brak piwnicy chcemy sobie wynagrodzić porządną spiżarnią (4,8m2) dobrze ocieploną, która będzie miał odrębny system wentylacyjny współpracujący z dedykowanym GWC do spiżarni. Mam nadzieję, że takie rozwiązanie pozwoli tanio utrzymać temperaturę około 10C przez cały rok w spiżarni. Spiżarnia jest też dlatego w miarę duża, bo chcemy rzadko robić duże zakupy (idealnie raz w miesiącu a absolutnie nie częściej niż raz w tygodniu).
Na początku będzie szambo dwukomorowe, które po roku, dwóch będzie częścią glebowo-korzeniowej oczyszczalni ścieków.

Orientacyjny koszt budowy naszego domku z pewnym wkładem własnej pracy to około 240 000 brutto - do zamieszkania. Zakładamy do 20% błedu o obie strony :) !

Projekt.: http://www.szalega.com/dom/dom.html
Komentarze.: http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=143524#143524

Maco
03-08-2003, 08:08
2002 lipiec
Jest pozwolenie na budowę ! Po uprawomocnieniu i odczekaniu 7 dni od zgłoszenia ZACZYNAMY !
Koparko-ładowarka wybrała 200m3 ziemii pod płytę fundamentową (7zł/m3). Trzeba było tak dużo, bo badania geotechniczne wykazały dość głęboką warstwę humusu (do 0,9m).
Teraz szukamy dużo taniego piasku... :) i pospółki.


Projekt.: http://www.szalega.com/dom/dom.html
Komentarze.: http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=143524#143524

Maco
05-08-2003, 06:36
2003 sierpień tydzień 1

zanim się wyleje płytę muszę przygotować wszystkie instalacje.
Energetyka.
Mam skrzynkę w granicy. Kupiłem 20m kabla energetycznego 5x10mm2 i wkopałem go "od skrzynki" do mniej więcej miejsca gdzie w domu będzie wewnętrzna skrzynka.
Woda.
Na działce jest zbudowane ujęcie tymczasowe. Kupiłem 9m rury PE 40mm, zlikwidowałem tymczasowe ujęcie i przedłużając rurę w ziemii (było głęboko, bo prawie 2m !!!) wkopałem rurę do miejsca gdzie w domu będzie licznik.
Te dwa "przyłącza musiałem zrobić zanim zacznę zasypywać wykop piaskiem

Projekt.: http://www.szalega.com/dom/dom.html
Komentarze.: http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=143524#143524

Maco
16-08-2003, 21:31
2003 sierpień tydzień 2

Znalazłem w miarę tani piasek... 500 ton weszło w wykop (i trochę nawet wystaje :) ) w dwa dni. Wypożyczyłem zagęszczarkę i sam z rodzicami zagęszczałem każde kolejne 20cm warstwy zasyppywanego wykopu. W sumie frajda ale czasanmi czas się dłużył za sterami zagęszczarki... ;)

Geodeta wytyczył narożniki i "moje" wytyczenie okazało się trafne w 75% (6 z 8-śmiu). Te dwa kiepskie można łatwo poprawić... :-?
Teraz jak już jest podstawa pod płytę fundamentową to trzeba zrobić to, co będzie pod nią schowane. Zaczynamy od GWC (Gruntowego Wymienika Ciepła) żwirowego. Żwir przywieziony, rury, włóknina i folie kupione. Zaczynamy.
Wykop (7m3 w 4 godziny) idzie szybko. Rury i włókniann też. Najgorzej jest z dopłukiwaniem płukanego żwiru. Okazuje się być tak brudny, że kończymy na używaniu skrzynki do warzyw jako sita. Tam płuczemy kika łopat żwitu, poczym wsypujemy do dołu. Ta część GWC trwa ponad 2 dni... :( Ale wreszcie jest skończona. Pozostały rury doprpwadzające i przykrycie...
W międzyczasie ZE podłączył prąd i teraz mogę sobie podłączyć kuchenkę mikrofalową na budowie ! A coooo ! :)
Problem w tym, że takowej kompletnie nie posiadam... :(

Ale prund jest ! :)


Projekt.: http://www.szalega.com/dom/dom.html
Komentarze.: http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=143524#143524

Maco
21-08-2003, 06:02
2003 sierpień tydzień 3

Wymyśłiłem sobie, że będę miał instalację szarej wody w domu. W związku z tym muszą być jakby dwie kanalizacje. Jedna "fekalna" odprowadzająca ścieki z sedesów, pissuaru, kratek ściekowych i kuchni do szamba i druga "szara" odprowadzająca "ścieki" z wanny, pryszniców i umywalek łazienkowych do zbiornika, skąd będą one wykorzystywane do spłukiwania sedesów. Zaprojektowałem obie instalacje, zakupiłem ksztatłki i rury i hajda do roboty. Miło i łatwo się kopało w dobrze zagęszczonym piaseczku ale okazało się, że wprawdy w projektowaniu instalacji kanalizacyjne to raczej nie mam. Chyba z pięć razy jeździłem do pobliskiej hurtowni w celu dokupienia kształtek i rur zanim skończyłem.Cała zabawa trwała dwa dni i na szczęście hurtownia wszystkie resztki kształtek i rur odkupiła ode mnie :). Koszt materiałów 800zł za jakieś 35-40 metrów kanalizacji.
Na razie szara woda podłączona jest obeściem do kanalizacji na zewnątrz budynku (za rewizją). W wolnej chwili zaplanuję i wkopię zbiornik (albo jak szybko wybuduję oczyszczalnię, to wykorzystam jedną z komór szamba).

Projekt.: http://www.szalega.com/dom/dom.html
Komentarze.: http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=143524#143524

Maco
27-08-2003, 06:40
2003 sierpień tydzień 4

Wkopałem rurę na doprowadzenie głównego kabla zasilającego i rurkę (peszel) na kabel sygnałowy i zasilający do furtki i bramy wjazdowej (skrzynka elektryczna w granicy będzie bardzo blisko bramy).
Drenaż opaskowy
"Fundament" to na razie dół zasypany piaskiem (zagęszczonym) w miarę równo. Na zewnętrznym obrysie budynku wykonałem dwumetrowej długości 10% spadek (na zewnątrz). Troche było mierzenia (bardzo dobrze nadały się do tego profile do budowy ścian g-k. Proste, lekkie i tanie :) ) ale po 1,5 dniach się udało. Musiałem jeszcze dokupić wywrotkę piasku. Po wykonaniu spadku wkopałem dwa kawałki rury drenażowej (ta ze spadkiem 0,5-1%) wokół domu. Jeden ma 25m drugi 35m.Przykryłem geowłókniną i zasypałem.


Zanim cały fundament będzie zasypywany drenującą warstwą pospółki ( utwardzoną do Id=0,6) muszę jeszcze wkopać rurę doprowadzającą powietrze do kominka i parę "peszli" na prąd do ogrodu i innych miejsc "ma wszelki wypadek".


Projekt.: http://www.szalega.com/dom/dom.html
Komentarze.: http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=143524#143524

Maco
08-09-2003, 07:36
2003 wrzesień tydzień 1

Wszystkie instalacje wyprowadzone i rury powkopywane. Przyjechały elementy legalettu i cały tydzień była zabawa ze składaniem. Najpierw elementy brzegowe. Ważna rzecz, żeby złapać poziomy i żeby nie było dużych różnic w "wysokości". Nie udało mi się wypożyczyć niwelatora więc miezryłem tzw szlaufwagą. Najpierw narożniki mocowane na zaprawę a potem elementy brzegowe łączą narożniki. Poszło chyba z 10-15 taczek zaprawy cementowej ale po 2 dniach obryz budynku już jest baaardzo widoczny. Potem 2*10cm styropianu FS20 do wnętrza. Układany mijankowo. Wydawałoby się to łatwym zadaniem ale żeby mijanka była dobra trzeb asporo przycinać styropian na brzegach. I to wcale nie jest łatwe ani szybkie, zwłaszcza jak się chce żby było równiótko i prościutko. Po ułożeniu jednej partii nakrywałem to siatką zbrojeniową żeby wiatr nie "zburzył mojego domu" :) Kolejne dwa dni i cały styropian jest ułożony a na nim sitaki zbrojenia dolnego. Teraz te sitaki trzeba podnieść na specjalne dytsanse plastikowe (tak, żeby siatka była jakieś 3cm powyżej styropianu) i powiązać drutem wiązałkowym. Ta czynność zajęła cały dzień. Na koniec zająłem się zbrojeniem brzegowym. Trochę zmudna praca bo cały czas w pochyleniu albo w kucki (trudno jest klękąć na siatce). Zbrojenie krawędziowe jest prawie skończone.

W międzyczasie pianką montażową zatykałem wszelkie szpary i otwory w styropiane (zaróno w elementach brzegowych jak i w podłożu [na przykłąd wyjścia kanalizacji]) tak żeby zwiększyć sztywność tej konstrukcji styrpianowej a także żeby nie stracić na izolacyjności styropianu.


Projekt.: http://www.szalega.com/dom/dom.html
Komentarze.: http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=143524#143524

Maco
10-09-2003, 06:30
Ze zdjęciami z budowy jest taki kłopot, że nagrywam postępy na kamerę a nie mam czasu uruchomić systemu wczystywania obrazów z kamery do komputera.
Wczoraj był u mnie alexsoft i zrobił kamerką cyfrową parę zdjęć, więc jest co publikować. Na razie jedno ale będzie przywyać:
zdjęcia z budowy.: http://www.szalega.com/dom/dom_zdjecia.html

Maco
19-09-2003, 06:12
2003 wrzesień tydzień 2

Układam rury systemu grzewczego. W sumie nieźle idzie, ja mierzę i układam a teść przycina rury. W dwa dni mamy ułożone całe ogrzewanie i dwa agregaty. Pod rury podkładam pięciocentymetrowe podkładki ze styropianu tak aby rury zbnalazły się w połowie płyty fundamentowej (na grubości). Na rury kładziemy siatkę zbrojenia górnego i znowu to wiązanie...
Na poniedziałek jest umówiona ekipa, któr apracuje u sąsiada, że będzie zalewać betonem moja płytę. W sobotę i niedzielę ostatnie sprawdzenia, zabezpieczenia rur i korekty położenia (trzeba było jedną kanalizację przesunąć o 10cm).

Projekt.: http://www.szalega.com/dom/dom.html
Komentarze.: http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=143524#143524

Maco
19-09-2003, 06:26
2003 wrzesień tydzień 3

W niedzielę okazuje się, że ekipa sąsiada nie będzie miała czasu na zalanie mojej płyty ! Poza tym ekipa twierdzi, że nie da się zalać betonem tak, żeby było równo pod terakotę. To samo twierdził mój kierownik budowy znacznie osłabiają cmoją wiarę, że można.
Pilnie zaczynam szukać innej i znajduję przez Legalett wykonawcę ich fundamentów, który akurat ma wolne 1,5 dnia i za "małą" ;) opłatą zaleje moją płytę. Oni twierdzą, że oczywiście można zalać płytę równo i że odchułki sa nie większe niż 5mm na całym domu !
Przy okazji dostaję dobrą ocenę za samodzielne złożenie legalettu :). W ostanim momencie też podejmujemy decyzję o "pogrubieniu " płyty o 1,8mm w celu lepsezgo pkrycia górnego zbrojenia. U mnie było dość dużo zbrojenia i raczje nie dało się utrzymać 20cm grubości płyty na całej powierzchni.
Po 3 godzinnych przygotowaniach we wtorek (zaczeliśmy o 6:00) o 9:00 zaczynamy zalewać. O 13:00 kończymy z betonem a o 17:00 płyta jest już równiótka i można już po niej chodzić !
Jestem bardzo zadowolony ! Wygląda to imponująco !
Weszło 36m3 betonu a resztki z pompy poszły na "fundamencik" pod "taras" wejściowy. Teraz przez resztę tygodnia trzeba beton pielęgnować, czyli 2 razy dziennie porządnie polewać wodą.

Projekt.: http://www.szalega.com/dom/dom.html
Komentarze.: http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=143524#143524

Maco
19-09-2003, 06:32
Pierwszy etap zakończony, czas podsumować koszty i czas.
Opóźnienie względem moich ambitnych planów jest równe 3-4 tygodnie !!! :). Na razie nie mamy żadnego noża na karku względem przeprowadzki (oprócz może widma 22% VAT-u) to opóźnienie jest tylko nauczką do dalszego planowania.

Teraz koszty:

45 121,10 fundament i podłogowe c.o.
03 205,72 projekt
02 826,94 przyłącza
01 589,06 Gruntowy Wymiennik Ciepła
01 183,69 instalacje
00 891,37 organizacja
00 878,33 ogólne
00 800,00 więźba
00 499,20 ogrodzenie
00 220,00 ściany
00 032,75 kominek

RAZEM 57 248,16 zł

Projekt.: http://www.szalega.com/dom/dom.html
Komentarze.: http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=143524#143524