PDA

Zobacz pełną wersję : Zdrenowana działka i co dalej?



ketiso
08-08-2003, 16:04
W trakcie uzgodnień lokalizacji budynku na działce niezbędnych do uzyskania pozwolenia na budowę napotkałem taką oto przeszkodę.
Działka jest zdrenowana i trzeba będzie przekładać drenaż .
Z gminy wysyłają mnie do WZMiUW(w skrócie melioracje i wody) do Grodziska Maz. Tam mam zgłosić się z mapką gdzie wrysują dreny. Następnie udać się do Starostwa w Pruszkowie gdzie też coś mają zrobić.
Jeżeli ktoś z was przerabiał podobny problem na własnej skórze to mam takie oto pytania.
Jak długo może potrwać zabawa w Starostwie? Co oni tam zrobią? Gdzie mnie wyślą dalej?
Moja kobieca intuicja każe mi przypuszczać,że uszczególowią trasowania najdrobniejszych sączków.Potem pewnie każą zrobić projekt u inż melioracji.Potem pewnie to trzeba będzie wykonać.
Ciekaw jestem ile to może potrwać i czy gmina "klepnie "pieczątke niezbędną do pozwolenia mając tylko np projekt,a może wcześniej,a może zupełnie po wszystkim.
HEJ!

Zbigniew Rudnicki
08-08-2003, 19:50
Jak w Grodzisku wrysują dreny to będzie wiadomo, czy jest kolizja z usytuowaniem domu.
Jesli jest, to trzeba zamówić projekt przebudowy kolidujących drenów.
Można taki projekt zamówić w Grodzisku.
Egzemplarz projektu dołaczyć do wniosku o pozwolenie na budowę.
Ja przebudowywałem dreny systemem gospodarczym pod nadzorem inspektora z gminy.

08-08-2003, 21:45
Jaki jest koszt takiego projektu i jak długo to może potrwać. Wyrysowanie drenów będę miał już w poniedziałek.
Ketiso
HEJ!

richie
10-08-2003, 17:04
Przerabiałem temat melioracji w zeszłym miesiącu.
Koszt projektu przekładki zbieracz to 700 plna czeka sie naniego 2 tygodnie
Nie ma żadnej nadziei ze dreny znajduja sie w miejscu w którym sa naniesione
W wojewódzkim urzedzie melioracji i urządzeń wodnych wyjasniono mi iz w przypadku zadań melioracyjnych nie wymagana jest inwentaryzacja powykonawcza, co znaczy ze dreny sa bóg wie gdzie.
Polecono mi wykonanie odkrywki wzłuż granicy posesji.
Zbieracz znależliśmy 6 metrów dalej. przełozenia dokonała firma polecona przez WUMiUW koszt to 2500 pln (długość 52 m)
Nadmieniam jednak iż u mnie przenoszono zbieracz, a nie sączki.
Wykonano również przyłączenie 3 sączków (choć w projekcie naniesione sa tylko 2)
pozdrawiam richie

ketiso
11-08-2003, 22:16
Dziękuje za pomoc.
Użyłem swojego (kobiecego) wdzięku i załatwiono mnie w Grodzisku prawie od ręki(w piątek mapka przesłana faxem,dzisiaj gotowy papierek). Szczęśliwym trafem na mojej działce dreny się kończą ,więc tylko się je skróci(bez projektu). Muszę jeszcze zgłosić to do Starostwa i poczekać na decyzję do 2 tygodni.
Uf ,odetchnąłem

dorotasz
17-11-2005, 18:51
Ja w przeciwieństwie do przedmówcy nie odetchnęłam, bo mam ten nieszczęsny zbieracz i jeszcze pomniejsze "rurki" na swojej działce. Sprawa wynikla na ZUD.Nie mam więc podpisu z melioracji. Odebrałam mapkę pooraną tą nieszczęsną melioracją. Zbieracz przechodzi tam, gdzie mam w tej chwili zaprojektowany dom :cry: Pan, który mi dał tę mapkę z naniesioną melioracją polecił mi ją (rurki o średnicy 10cm leżące ok 1 m. pod ziemią) odszukać. Zapowiedział, że mogą być w terenie duże niespodzianki, bo kładziono meliorację w latach 70 i chyba bardzo na "oko" . Jestem załamana, bo papierologia mi się przedłuży. Co gorsza, muszę szukać tych rurek i jak będę je musiała przenosić, to będą dodatkowe koszty. Projektu domu nie mam za bardzo gdzie przesunąć, bo te nieszczęsne rurki się przecinają(tzn mniejsze wpadają do zbieracza). Czy ktoś mnie może oświecić, co mnie czeka?(czas, pieniądze, procedura) Czy jest tu jakieś sensowne wyjście? Pan mnie straszył jakimś operatem- co za licho :evil: ?

Zbigniew Rudnicki
18-11-2005, 13:20
Miałem podobną sytuację.
Dwa dreny znajdowały się pod domem na głębokości 105cm.
Zamówiłem projekt obejścia drenów w rejonie domu.
Dreny układane w latach 70-tych to zwykle rurki ceramiczne długości ok. 30cm, układane na styk. Tym stykiem przesącza się woda.
Do pracy wynająłem 2 kopaczy.
Praca przed zasypaniem była kontrolowana przez gminnego inspektora melioracji. Zrobił wpis do dziennika budowy.
Tych starych drenów się nie przekłada. Wyrzuca, lub pozostawia w ziemi.
Kupić trzeba dreny z PCV, karbowane z malutkimi prostokątnymi otworkami, w kłębach po około 20-30m.
Można kupić mufki połączeniowe i rozgałęźniki (trójniki).
Jeśli kupi się odpowiedni wymiar to można je połączyć przez nasunięcie z istniejącymi drenami ceramicznymi.
Aby zabezpieczyć dreny przez zamulaniem, trzeba zastosować geowłókninę i pospółkę (żwirek).
Musiałem też wybudować studzienkę kontrolną .
Można z tworzywa sztucznego. (droga, ale łatwo transportować), lub z kręgów betonowych, pokrywy i korka też betonowego (tańsza, ale transport kosztowniejszy i trudniej osadzić w ziemi)

dorotasz
18-11-2005, 17:12
Mało optymistyczne- ale dzięki za odpowiedź

delilah
16-07-2019, 16:49
Ile czasu zajmuje wrysowanie drenów?

kris2682
18-07-2019, 09:55
U mnie też wyszło że są dreny w miejscach gdzie będą budynki. Wody polskie wrysowaly mi je w mapę do celów projektowych. Nakazał odkrywke, przenieść dreny i zakończyć to protokołem odbiorczym. Fundamenty mam już postawione. Drenu ani widu ani słychu. Nie wiem co oni mają za mapy. Sąsiad na działce obok miał taką samą sytuację. Stawiał byczą chałupe za 300m2 z basenem w piwnicy, kopali mu na ponad 4,5 m w głąb i ani drenu.