dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Dzienniki Budowy na Forum

Wpisy bez kategorii

  1. dziennik Bozeny i Maćka

    Dziś ulepszyłam foto album założony na onecie. Zdjęcia ułożyłam chronologicznie, każde ma swój opis. Zostało jeszcze trochę miejsca na następne, które napewno będą ... :wink:
  2. dziennik Bozeny i Maćka

    Zdecydowalismy sie rowniez na podwyzszenie poddasza o ok 50 cm. Teraz sciany na poddaszu w najnizszym punkcie beda mialy ok 140 cm wysokosci. Widzielismy "na zywo" taki sam domek jak nasz bez wprowadzenia zadnych zmian i pierwsza rzecza, ktora nas uderzyla to zbyt niskie poddasze a tym samym ograniczenie powirzchni zyciowej w pokojach na gorze. Przez to podwyzszenie bedziemy mieli troszke wyzej polozone lukarny na poddaszu nad garazem ale poniewaz bedzie to pokoj raczej rekreacyjny dlatego ...
  3. dziennik Bozeny i Maćka

    Wszystko ladnie wyglada na papierze, a w rzeczywistosci ciagnie sie to wszystko i ciagnie. Strop sobie schnie, podpierany uczciwie od spodu. Sciany poddasza tez juz sa, w sumie szybko budowlancy sie z nimi uporali. Wysokosc scian to zaledwie wysokosc 4 porotermow 30 P+W i jeszcze ok 20 cm wienca betonowego po obwodzie. Zobaczcie zreszta sami na zdieciach. 20 wrzesnia wchodza dekarze, drewno juz na nas czeka, dachowke tez juz mamy zaklepana plus caly osprzet do dachu (rynny, folia, sruby itd...) ...
  4. dziennik Bozeny i Maćka

    W koncu znalazlam troche czasu by uzupelnic dziury w dzienniku budowy. Parter jest juz zrobiony w calosci. Przyszedl czas na strop. Trwalo to ponad dwa tydodnie, przygotpwanie wienca, polozenia belek i bloczkow terriva, odeskowanie naokolo, zrobienie schodow i dwoch lukow wjazdowych dogarazu. Okazalo sie ze mamy wyjatkowo pracochlonny monolityczny strop. Budowlancy strasznie sie z nim meczyli 8), gdy my w tym czasie wypoczywalismy na plazy. Drewno szalunkowe kosztowalo nas ponad 5000 PLN, za steple ...
  5. dziennik Bozeny i Maćka

    Ach takie krotkie te wakacje, ze znow postanowilismy wykorzysac wolny czas od pracy i znow opuscilismy nasz plac budowy. Jestem ciekawa czy cos znowu pojdzie nie tak jak nas nie ma? Jak na razie nasz wykonawca sie nie odzywa wiec wszystko idzie - ok. Za dwa dni zobaczymy efekty naszej poltoratygodnoiwej wycieczki.
Strona 3 z 7