Oryginalnie opublikowany 11.03.2010 Dziś chciałem wypompować wodę, ale niestety zamarznięta. Było zatem sporo czasu, żeby zająć się gruzem i zorganizować ciągi komunikacyjne poziome, piesze i dla pojazdu oraz miejsce postojowe pojazdu. Nie wszystko udało się rozsypać, bo trzeba jeszcze zostawić miejsce na szambo i piach do murowania. Ale gruzu ceramicznego ci u nas dostatek... Miły pan ...
Oryginalnie opublikowany 9.03.2010 Wykorzystując chwilę nieuwagi czynników pogodowych (mających za główne zadanie powstrzymanie wszystkimi środkami procesu budowlanego), przerzuciłem na działkę dwie fury gruzu z likwidowanej hurtowni. Choć gruz to dopiero będzie jak się to potłucze. Większość to końcówki serii rożnego rodzaju ceramiki, głównie dachówki. Będzie z tego ...