Od 29 04 czekam na PnB .po dwudziestu dniach starostwo zawiadomiło mnie, że brakuje dokumentów. Po co ja płacę architektowi?Przecież to jego praca . Po uzupełnieniu braków ,wreszcie zaprosili mnie do starostwa w piątek na godzinę 12 00 , mam złożyć stosowne podpisy. Może wreszcie będzie z górki.
Zadania które sobie wyznaczyłam systematycznie realizuję. Działkę którą wydzierżawiłam, ogrodziłam z wielką pomocą szwagra Krzysia, jego syna Piotra i Macieja mojego syna. Mam prąd przy płocie, a wczoraj położyli mi rurę gazową dziś zrobią przyłącze. TylkoPnB jeszcze nie mam.Grzegorz ciągle w Brazylii , Stwierdził że jeśli tak dobrze sobie radzę to wróci dopiero jesienią.
Nadszedł czas długiego oczekiwania na PnB. Jutro powinnam się dowiedzieć kiedy je otrzymam do ręki. potem jeszcze uprawomocnienie i zgłoszenie rozpoczęcia prac. Trzymam za to kciuki. Ukradli mi słupki graniczne, po przekątnej, muszę na nowo tyczyć działkę . Zawsze troszkę do przodu a później znów do tyłu.