dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Dzienniki Budowy na Forum

Wpisy bez kategorii

  1. Dziennik znaleziony na polu

    23.09-1.10

    No i nie wiadomo kiedy dom stoi "pod dachem". Co prawda tylko pod papą ale już nie zmoknie. Prezentuje się ładnie, choć oczywiście paru metrów na parterze mi w nim brakuje... Pocieszam się tym, że te 135 m2 (+ garaż 23 m2) na pewno nie będą drogie do wykończenia i utrzymania (ogrzewania).

    Już drugi dzień (i końca nie widać) wykopuję Ukraińcem humus z wnętrza domu a można to było zrobić w 2 godziny koparką po wylaniu fundamentów. ...
  2. Dziennik znaleziony na polu

    Troszkę zaniedbałem dziennik... a tu już przecież wymurowali w 3 dni (9-11.08 ) poddasze z nadprożami w ścianach szczytowych i działówkami. Zrobili ile mogli bez murłat i innych elementów więźby.

    Zaimpregnowana więźba przyjechała dzisiaj. A tu od kilku dni sążniste deszcze.... choć na szczęście dziś już nie padało i na jutro też nie zapowiadli. Martwię się, czy deszcz mi impregnatu nie wypłuka albo za bardzo drewno nie nasiąknie. O tym będę pewnie myślał ...
  3. Dziennik znaleziony na polu

    Acha, byłbym zapomniał. Schody! Majster sam zaproponował zmianę zabiegowych na dwubiegowe - bezpieczniejsze i wygodniejsze. Oczywiście zdziwiliśmy się bardzo. Chcielismy to zrobić już na etapie przeróbek projektu ale architekt powiedział, że to niemożliwe (bo za ciasna klatka schodowa).

    Niemożliwe okazało się możliwe i teraz mamy piękne schody, rozszerzające się łagodnym łukiem idąc z góry na dół (to już pomysł opala). Pod schodami (a konkretnie ich wyższym ...
  4. Dziennik znaleziony na polu

    30-31.08

    Po stropie można już chodzić (od następnego dnia po zalaniu) i nie tylko podlewać ale podziwiać też widoki, których nie uraczy się na poziomie gruntu. Strop oczywiście trochę popękał i to już 1-go dnia (kilkadziesiąt, ok. półmetrowych rys o szerokości ok. 0,5 mm). Widać zatem, że 1-szy dzień (w kórym strop jest wy- lub zalewany) jest najistotniejszy i trzeba go samemu podlewać chyba non-stop. U mnie zalewany był rano, wieczorem już były spekania. ...
  5. Dziennik znaleziony na polu

    28.08
    No i polegliśmy. Mimo badań elektrooporowych wiertacze nie dowiercili się do wody. A wiercili 2 razy: do 24 m i kilka metrów dalej do 40 m. Trzeba było jednak zapłacić 40% za ślepe otwory (na szczęście za jeden, niestety za głębszy)... Jednym słowem pieniądze wyrzucone w błoto. Pozostaje znowu 998.

    29.09
    Strop zalany. Na 80 m2 stropu teriva + schody wyszło 11 m3 betonu (wziąłem B20). Panowie (majster i kierownik) zdrowo się pomylili, myśleli, ...
Strona 3 z 5