Fotki skosów po rozszalowaniu
Ostatni strop, a właściwie stropodach został wykonany inaczej niż w projekcie. płyty GK ostały zastąpione gotowym stropem żelbetowym, dzięki czemu odszedł problem pęknięć na płytach GK oraz droższego ocieplenia wełną mineralną
Po wykonaniu ścian nośnych przyszedł czas na strop nad parterem. W projekcie jest teriva i tak też zostało.
Z początkiem 2013 roku postanowiłem wziąć sprawy w swoje ręce. Ceny robocizny oraz jakość wykonania przez "fachowców" pozostawiają wiele do życzenia. Dopiero wiosną zmierzyłem czy wymiary domu się zgadzają. I tutaj wyszło dużo błędów popełnionych przez ekipę murarzy (podobno najlepsi w okolicy). Oto błędy: Przekątne domu różniły się o 6cm, szerokość klatki schodowej wymurowana o 5cm mniej niż w projekcie, i tutaj już spory problem bo wszystkie schody trzeba ...
Udało się. Po siedmiu dniach pracy ekipy murarskiej, wreszcie dom zaczął wyrastać z ziemi. W tym roku planujemy jeszcze wykonać hydro- i termoizolację ścian fundamentowych oraz zalać płytę zero. Zmian w podpiwniczeniu wiele nie ma. Powiększyliśmy tylko kotłownię kosztem sąsiedniego pomieszczenia. Dodane zostały także okienka co pozwoli na doświetlenie i przewietrzanie pomieszczeń.