Drzwi wewnętrzne zamontowane-na razie tylko na parterze w wc i wiatrołapie. Nasz model to Zitron, firmy Voster. 80 do łazienki i 90 do wiatrołapu. Z tymi drugimi mieliśmy przejścia reklamacyjne, ponieważ pierwsze drzwi były uszkodzone, ale na szczęście wszystko udało się załatwić i reklamacja została uznana. Zitrony są całkiem solidne, mają po 3 zawiasy. Do wiatrołapu wstawiliśmy regulowaną ościeżnicę, której montaż to bułka z masłem, wszytko idealnie pasowało. Teraz ...
Nareszcie przyszedł czas pierwszego malowania-wreszcie pustaki nie straszą schowane pod tynkiem i można złapać za pędzle, wałki i farby. Zdecydowaliśmy się na grunt oraz farbę Śnieżki. Na razie wszystko na biało i albo tak zostanie, albo dojdą delikatne akcenty kolorystyczne. Na szczęście tynki okazały się naprawdę równe i poszło w miarę sprawnie. Salon i kuchnia gotowe, teraz walczymy z klatką schodową i wiatrołapem. Na piętro przyjdzie czas duuużo później... ...
Updated 13-09-2013 at 13:47 by Kainna
Wraz ze startem wiosny, wystartowało mozolne wykańczanie wnętrza. Elektryk poukładał kable, tynkarze zasłonili pustaki i panowie hydraulicy wzięli się za instalacje wodno-co. Na całym parterze będzie ogrzewanie podłogowe-po kilku kalkulacjach wyszło taniej niż wieszanie kaloryferów. Ułożenie tych paru ładnych metrów rurek zajęło panom dwa dni. Teraz zalewamy wylewką, poczekamy aż wyschnie i zrobimy test grzania ...
Nareszcie! Mamy oficjalnie stan surowy zamknięty! Po długich godzinach spędzonych na poszukiwaniu okien zdecydowaliśmy się na firmę MS Okna, z oddziałem w Wolicy. Polecam, bardzo mili, kompetentni ludzie. Wybraliśmy kolor złoty dąb, okna 3 szybowe, dwukomorowe, model MS Line z klamkami Secustic w standardzie. Dostaliśmy dodatkowe klamki-białe na czas budowy, aby nie niszczyć tych docelowych. Profesjonalni i sprawni montażyście, założenie wszystkich okien zajęło im 5 godzin. ...
Po krótkiej przerwie i zakończeniu prac przez wszystkie ekipy nadszedł czas na ściany działowe, które postanowił wykonać własnoręcznie mój mąż. Dodam, że nigdy wcześniej nie miał do czynienia z kielnią, więc wszystkiego musiał nauczyć się sam, metodą prób i błędów.... i wyszło naprawdę super, za co go bardzo, bardzo podziwiam ps. zrobił też własnoręcznie ...