Ponieważ cały dostępny wolny czas poświęcałem na studiowanie tego forum więc i pomysł rurowego GWC w układzie Tichelmana urodził mi się w głowie na etapie fundamentów. Ponieważ humus siągnięty był do poziomu -130 od punktu zero więc postanowiłem to wykorzystać i zakopać wewnątrz fundamentów wymiennik gruntowy który poźniej wykorzystany miał być do wstepnego ogrzania powietrza dla rekuperatora. I jak postanowiłem, tak chłopcy zrobili. Jednocześnie trwały prace związane z ociepleniem, ...
No i zaczeło się na poważnie. 02 lipca wjechała sprytna kopareczka która wykopała kilkadziesiąt korzeni z działki i sciągnęła humus. http://czajen.pl/~slaweczek/zdjecia/20050702/ A nastepnego dnia sprytne chłopaki z ekipy "Pana Indyka" wykonały wykopy pod ławy fundamentowe : http://czajen.pl/~slaweczek/zdjecia/20050703/ Kwoli wyjaśnienia : Ten kawaler na zdjęciu to nie cżłoenk ekipy "Pana Indyka" lecz mój ...
Formalności związane z uzyskaniem pozwolenia rozpocząłem na początku maja. W zasadzie nie było żadnych problemów. Aby było szybciej po uzyskaniu WZ złożyłem wniosek o pozwolenie na budowę samego budynku z wewn. instalacją gazową. Przyłącza poszły na tzw. zgłoszenie. Pozwoliło mi to oszczędzić jakis miesiąc ponieważ sam byłem stroną i starostwo nie musiało zawiadamiać posiadaczy sąsiednich działek. Pod koniec czerwca uzyskałem pozwolenie na budowę i zgłosiłem do ...
Założenie było takie : aby wybudować szybko i uniknąć problemów z wilgocią postanowiłem, że strop będzie drewniany natomiast mury z betonu komórkowego. W tym momencie napotkaliśmy pierwszy problem : który projekt wybrać : czy : http://www.archipelag.pl/domek.php?K...500&ProjID=158 czy : http://www.projekty.murator.pl/proje...19&IdKolekcji= czy też : http://www.projekty.murator.pl/proje...92&IdKolekcji= ...
Witajcie Hmmmm, nie wiem w zasadzie od czego zacząć. Może jednak od początku. Był sobie początek kwietnia 2005 kiedy wstając rano jak zwykle do pracy zapytałe mojej kochanej połówki czy wie, że będziemy budować dom. Tu może nie będę cytował tego, czego przez następny tydzień nasłuchałem się od Eluśki - &*^!#$&#$!(%#(*&^#. "No dobra", rzekłem, "zobaczmy chociaż działkę" ( którą notabene znalazłem już znacznie wcześniej ...