Własnymi rękoma :) czyli krew, pot i łzy
Domek budujemy samodzielnie. A co!
Poza radoscia, satysfakcja i nowymi umiejetnosciami, jest przede wszystkim ciezka harowka, walka z własnymi słabosciami, zniecheceniem, bolem, niewiedza i niecierpliwosia... bo prace postepuja bardzooo powoli, w porownaniu do innych budow.