Wpisy bez kategorii
NIe byłabym sprawiedliwa, gdybym nie podała tła historii z Teściową :) A było to tak ( od wielkiego wybuchu) : Dwa tygodnie temu wspomniałam mężowi, że 4 lutego "wchodzi ekipa". Chciałam dawkować emocje, bo przekazałam mu również kalkulację :):):) Tydzień temu niesmiało się przypomniałam : Kochanie za tydzień wchodzi ekipa. W ostatnią niedzielę (wczoraj) napomknęłam : Kochanie, jutro wchodzi ekipa ...
Moja teściowa nadała imię każdemu kwiatkowi, każdej cebulce, każdemu drzewku i każdemu krzaczkowi na działce. Wie ile każde ma lat, kiedy posadziła, kiedy miało kwiatki, kiedy nie, kedy owoce i jakie będą owoce, nawet jeśli nic się wczesniej nie urodziło. Stanęła przed zdewastowanym ogrodzeniem i powiodła wzrokiem po zniszczeniach . TRAGEDIA ! A do tego ktoś robi zamach na jej SKARBY. Bo w kanciapie są skarby, KOchani, bezcenne : patyczki z wókna ...
TEŚCIOWA !!!!!!!!!!!!!!