dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

beata

  1. Dziennik Beaty

    strasznie długo mnie nie było, ale nie mogę znieść, że te prace wykończeniowe tak długo trwają. Wiem,że mury szybko się pną, a najgorzej jest z wykończeniówką, alę czy to musi trwać tak długo:sad:.
    Jak na razie skończyli docieplać nasz domek i powiem,że nie spodziwałam się takiego efektu. Panowie tak się przyłożyli do pracy,że klej którym pokryli siatkę na styropianie wygląda jak zagłaskany. Jest tak równo wygładzony,że z daleka nasz dom wygląda jakby był ...
  2. Dziennik Beaty

    oczywiście z poniedziałku zrobił sie wtorek,ale za postój utargowaliśmy upust.Choć tyle dobrego, bo mamy poślizg w robotach. Już zamówiłam materiał na docieplenie podłóg, to mam nadzieję, że zmieszczą sie w czasie. Został nam problem z szambem. I to bardzo duży. Bo mam kontakt do pana, który szambo monolityczne 10m3 ma w cenie tej samej co z Probudu, ale miałabym dużo mniejsze koszty transportu, gdyż on jest koło Oleśnicy. Niestety w tej chwili nie ma na stanie szamb i nie ...
  3. Dziennik Beaty

    No i oczywiście wyszła mała pomyłka, tak to jest jak jest mało czasu na rozmowy, bo trzeba dopilnować budowy i razem z mężem widzimy się prawie w migawkach. Ocieplenie będziemy mieli systeme Kerakolu, bo ta firma jest lepsza od Atlasa. No cóż co głuchy nie dosłyszy to sobie dopowie. :razz: Także cały system już mamy prawie na budowie, bo styropian niestety na pióro-wpust jest na zamówienie i musimy poczekać. Mam nadzieję,że tylko do poniedziałku, bo się nam robotnicy rozbestwią ...
  4. Dziennik Beaty

    nie mogę tak czekać i czekać bez końca.Dla mnie jest to męczarnia, wiem że pracę trzeba wykonać ale czy to nie można zrobić w jeden dzień!:evil:
    Dzisiaj u nas pada także mąż pojechał na plac boju, bo nie mamy jeszcze zrobionego drenaża wokół domu, więc żartował, że odpłynie nam przyczepka. Na szczęście nie odpłynęła :smile: ale wody, jak relacjonował mąż jest pełno. Trzeba będzie zrobić w końcu to odprowadzenie wody, bo inaczej będziemy sę paplać w błotku ...
  5. Dziennik Beaty

    No już jestem znowu na Forum, teraz już całkowicie, bo skończył się czas mojego urlopowania i wylegiwania się. Moje dziecko bawiłao się razem ze swoja kuzynką w górach, ja leniuchowałam, a mąż pilnował budowy i ciężko pracował.( No w końcu ktoś musi pracować, aby inny mógł odpoczywać:grin:
    Ale po wywczasowaniu czas obejrzeć swój ukochany dom( na razie pole marsowe)i nacieszyć się postępami.
    A jest co oglądać. Tynkarze już dół obtynkowali, zostało ...
Strona 2 z 4