Zapomniałam doda: "trzymam kciuki"
Ambitny plan jak chcecie się w sierpniu przeprowadzać My planujemy na październik ale i tak każdy mówi że to niemożliwe :/
Witam, Ja akurat inwestycję realizował będę w Mszanie Dolnej, ale potrzebuję namiary na dobre składy w okolicy Torunia. Pozdrawiam
O! A Wy też z Torunia?
Witam, powstała specjalna strona do "grupowych zakupów budowlanych" zachęcam do odwiedzenia www.weniger.pl Pozdrawiam
doti151, od tego roku wkład własny wynosi obowiązkowo 10% jednak w pko pozwolili nam ten wkład własny rozłożyć na różne transze. Czyli dzięki Bogu nie musieliśmy wykładać nic na początku tylko od drugiej transzy w każdej jest jakaś część naszego wkładu np. z transzy drugiej na dach, pokrycie dachu, instalacje i podłogówkę my bierzemy na siebie pokrycie dachu. Bank daje zatem kasę na cały etap poza pokryciem dachu, i przed wydaniem transzy trzeciej rozlicza nas czy wszystko (wraz z pokryciem) jest zrobione. Tym sposobem nie trzeba na raz wykładać kilkudziesięciu tysięcy tylko w każdej transzy robić coś od siebie. Oczywiście i tak na początku, jeszcze zanim dostaliśmy decyzję musieliśmy kupić projekt, zaadaptować go, opłacić operat szacunkowy, zadbać o przyłącza itp więc i tak uzbierało się tego ponad 10k, które bank też wziął jako wkład własny. Naprawdę polecam pko, choć wkurza mnie, że jest jeszcze taki staroświecki. O wypłatę kolejnej transzy trzeba iść do banu i złożyć pisemną dyspozycję, albo żeby zrobić przelew dostajesz kartonik ze zdrapką Ale nic to, dali kasę i to jest najważniejsze
Też właśnie dowiadywałam się w pko bp, i słyszałam że mają najlepsze warunki. Ale słyszałam też o Banku spółdzielczym ale musze się jeszcze dopytać. A powiedz mi jeszcze jak to u was wyglądało czy na początku budowy wzięliście kredyt, czy jak już wybudowaliście troche za swoje to dopiero wzięliście ? Bo podobno jak się chce wziąść kredyt to trzeba mieć swój wkład, więc tak sobie myśle czy gdybym jakąś część domu wybudowała za swoje i wtedy chciała wziąść kredyt to czy ta wybudowana część może być wkładem wtedy?
fajny czas w życiu człowieka, gratuluję decyzji i życzę powodzenia w dalszym etapie będę zaglądać...pozdrawiam
Składaliśmy do mbanku i pkobp. W mbanku trzepali nas tak, że myślałam, że będą prosili również o książeczkę zdrowia kota Ekspertyza budowlana - koszmar! Dwukrotnie proszono nas o doniesienie projektu podłączenia kanalizacji, gdzie w warunkach zabudowy (dołączonych do wniosku) jak byk napisano, że mamy mieć przydomową oczyszczalnię ścieków. Dopiero gdy podkreśliliśmy to panu na czerwono załapał, że chyba nie damy rady podpiąć się do kanalizy, której u nas na wiosce nie ma... Po miesiącu udręki dostaliśmy informację, że nasza decyzja (której jeszcze wcale nie otrzymaliśmy, bo projekt utknął na etapie ekspertyzy budowlanej) już się przedawniła. Po naszym wkur....zonym telefonie do banku doszukali się swojego błędu i decyzja zapadała już w kilka dni. Warunki jednak odbiegały od wcześniej ustalonych oraz bank ingerował w zaakceptowany uprzednio harmonogram prac min narzucając nam ich kolejność niezupełnie zgodną ze sztuką budowlaną np. montaż sufitów podwieszanych przed tynkami - no jasne, żeby mi cały sufit upierdzielili tynkiem mechanicznym, nie wspominając o wilgoci z tynków, o której mój nowiuśki i drogi sufit zapewne marzy Jak bank chce mieć fale Dunaju niech se na Węgry pojedzie... W przeciwieństwie do mbanku, który po ponad 5 tygodniach mordęgi donoszenia bzdurnych papierków łaskawie dał decyzję pozytywną, PKO BP dało ją po tygodniach trzech. Zdecydowanie więc polecam
giorgina jeśli można wiedzieć w jakim banku dostaliście tą decyzję kredytową? Zaczynam się powoli rozglądać po bankach za odpowiednim i tanim kredytem.
Dokładnie rok temu u nas było podobnie. A dziś mieszkamy Powodzenia! ... tylko u mnie brak ziemi do wyrównania. Muszę gdzieś nabyć
A fotorelacja będzie dziś
Gratulacje i powodzenia! A gdzie fotorelacja?
Dzięki Wam wszystkim. Już teraz (po drugiej wycenie na poziomie 10 000zł do negocjacji) zaczynam "czaić bazę" o co chodzi. A otóż chodzi o to, żeby jak najwięcej wydoić z laickich inwestorów, a wyceny robi się z przypału. Wykonawcy rzucają jakąś kwotę z założeniem, że zostanie zaakceptowana. Wyliczywszy 40zł/m ściany wychodzi mi jakieś 12 000zł i powyżej tego nie będę się w ogóle pchała. Każdy zaoszczędzony tysiak to więcej kasy na wykończeniówkę...albo basen
Napisał dziub za ławy i fundamenty też pewnie z 4 tyś trzeba policzyć co najmniej. Fundament w naszym przypadku 5tysi Napisał dziub @Nani - postawienie wieźby na dachu kopertowym i zadeskowanie go to nie jest taka bardzo prosta i szybka sprawa. 34 tyś to za dużo, ale w okolicach 28-30 to już bym się nie dziwił. No dlatego też mi się wydaje, że to drogo
jak tylko masz możliwość od sąsiad to się nie zastanawiaj. Z agregatem zawracanie głowy, huczy dziadostwo...
19 tyś to bardzo dużo za ten zakres. Strop i kominy sporo kosztują. A za ławy i fundamenty też pewnie z 4 tyś trzeba policzyć co najmniej. @Nani - postawienie wieźby na dachu kopertowym i zadeskowanie go to nie jest taka bardzo prosta i szybka sprawa. 34 tyś to za dużo, ale w okolicach 28-30 to już bym się nie dziwił.
Napisał ditomasso My w Pigży. Z expobudu Ditomasso, byliśmy u Was w domku! Właśnie mąż siadł do muratora i po przeczytaniu Waszego komentarza stwierdził, że byliśmy przecież w Pigży i oglądaliśmy jakiś domek z expobudu jak był w trakcie budowy (Panowie tynkowali No więc po obejrzeniu zdjęć wydaje nam się, że to u Was go podziwialiśmy Jadąc z Torunia, wjeżdżamy w którąś boczną z lewej strony, a Wasz dom jest ostatni po prawej, tak? Super mieszkacie! Czujecie się nadal jak na wakacjach?
Ja jestem z miasta zwanego Radom, jak zaczynaliśmy naszą przygodę z budowaniem, to już na początku zorientowaliśmy się, że w najtańszym regionie kraju, to my raczej nie mieszkamy. U nas jest naprawdę drogo. Nasz dom ma 110m2, fundament był kopany na 1,2m głęboko, na to bloczki 3 rzędy w górę, przemalowali go dysperbitem, zasypali, wylali chudy beton, później wiadomo słupy, ściany nośne, działowe, ubijanie podłogi z desek pod lany strop, kręcenie zbrojenia, zalanie stropu, kominy, daszki na kominach i szczyty 4 sztuki za to wzięli 25tysi. To i tak uważam, że normalna kwota. Koleżanka właśnie szuka ekipy i powiem szczerze, za dużo mniejszy dom niż nasz, oni nie mają żadnego szczytu bo dach jest kopertowy + postawienie krokwi i deskowanie za to powiedzieli im 34tysie. To ja uważam, że my naprawdę trafiliśmy okazję.
Dzięki wielkie. Odzew na muratorze - bezcenny...i jaki szybki