Wpisy bez kategorii
rzecz o dachu perforowanym.... czy wizje architekta widziane oczyma inwestora Podczas powstawania projektu naszego domu powstał problem należytego doświetlenia pomieszczeń położonych przy tarasie. Wtedy to też architekt zaproponował nam wykonanie "dachu perforowanego" :o otóż jest to odkryty fragment więźby nad częścią tarasu. Oglądnęliśmy wizualizacje - i zachwyciliśmy się - to jest to - co nadaje charakter naszemu domowi. I już było wiadomo, że ...
Ciągle się uczę... i właśnie podejmuję próbę wklejenia odnośnika do komentarzy do mojego dziennika. Zapraszam do wszelkich uwag i podpowiedzi. :D komentarze
Tu się należy kilka słów komentarza. Dzięki uprzejmości Jeziera udało się opublikować zdjęcia mojego domku vel pałacyku. Wersja z dachówkami na 19.11.03, a zdjęcie więźby - z dnia oblewania wiechy - koniec października. Jak widać na załączonych obrazkach, dziennik ciągle ma opóźnienia w stosunku do czasu rzeczywistego. Kiedyś to nadrobię :)
jak to z tym piachem było... Wyszkoleni na kilku rocznikach Muratora - wiedzieliśmy czego chemy - chcieliśmy dom parterowy bez podpiwniczenia, za to z podłogą na gruncie. Pomni przestróg zamieszczonych w rozlicznych artykułach wiedzieliśmy, że prawidłowo wykonana podłoga na gruncie musi być wykonana na zagęszczonym piachu. I tak - jako świadomi inwestorzy - żeby zapewnić sobie prawidłowe ubijanie i zagęszczanie piachu: 1. zawarliśmy z wykonawcą umowę, w której ...
mury, mury, mury.... To niesamowita radocha patrzeć, jak nasz domek rośnie w oczach. Najpierw były ściany fundamentowe - ale mieliśmy frajdę - J. jeździł codziennie na budowę, robił setki fotek a potem przesyłał mi mailem do pracy. Swoją drogą to mieliśmy świetny pomysł - zimą kupiliśmy taki aparacik cyfrowy za 300 zł, akurat na potrzeby budowy, no i teraz J. fotografuje jak najęty, fotki przesyła do mnie i do inspektora nadzoru. Tak więc budowa z mojego punktu widzenia ...