15.03 -Wylewki na parterze skończone. Majster Zdzisiek mówi, że "trzeba by wietrzyć", ciekawa jestem jak?. Fruwać mam, czy wybijać okno rano a wieczorem wstawiać nowe?! Zawsze jak słyszę takie rady /mąż z lubością mi je przekazuje/ wpadam w szał. Oczywiście zostało masę materiału, tłumaczylismy majstrowi, żeby zamawiał tylko tyle ile potrzebuje, ale on sie bał,że braknie. Może wypłacę mu robociznę w cemencie i piachu?! Teraz dwa tygodnie ...
14.03 - podliczamy materiały wzięte ze składu na wylewki. Wychodzi, że jak zwykle niedoszacowalismy koszty materiałów. Więc koszty: folia - 400zł papa - 500zl, siatka - 450zł styropian 1700zł cement 1100 zł piasek - 700zł Może gościu da nam upust, będziemy płacić w sobotę. Robocizna - płacimy 11zł/m2 /wylewka przygotowana pod płytki i mozaikę/, grubość 5 cm, powierzchnia 180m2. Trzeba zacząc grać w totolotka :razz:
Powinno raczej być - pamiętnik. 1993r. - jest działka po dziadkach, przeprowadzamy postępowanie spadkowe, spłacamy innych spadkobierców - mamy 54 ary rolno - budowlane z chałupą murowano-drewnianą. Pierwsza próba /zakończona niepowodzeniem/ przebudowy istniejącego budynku.Brak zgody architektury - za blisko drogi. Szukamy projektu - wtedy mniejsze możliwości /brak internetu/, ale mamy krakowski Agrobisp i rózne małe pracownie. Wybieramy wkońcu projekt małego biura ...