Witam forumowiczów, Znowu się przez miesiąc nie odzywałem ale byłem strasznie zalatany - w pracy sesja budżetowa. Budowa postępuje. Ale do rzeczy, Murarze mnie już opuścili "czyszcząc" przy okazji mieszek z ostatnich pieniędzy. Mam wylany chudziak i zrobioną kanalizację. Od tygodnia cieśle robią więźbę i nabijają deski na dach - dom wygląda cudnie. Chciałbym już w nim mieszkać. ...