dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Osówka

  1. Osówkowy dziennik budowy

    30 grudnia 2003
    No to mija już 9 miesięcy, a nasz domek - potomek jeszcze się nie urodził do końca. Jestem niecierpliwa, ale mąż mnie stara się uspokoić (cóż innego mu pozostało :wink: ). Tkwiliśmy w takim korku wykonawczym tzn. nasi panowie pojawiali się i znikali na tydzień lub parę dni. Ciągnęli jakąś drugą robotę ("Wnętrzowi") lub odwiedzali rodzinę (Tynkarze). Roman mówił, że tak jak w korku - nawet jeśli się wściekniesz i będziesz bluzgać ...
  2. Osówkowy dziennik budowy

    1 grudnia 2003
    No straszna dziura w tym naszym dzienniku. Ale poniekąd czuję się usprawiedliwiona. Do wykańczania budowy, pracy, wożenia dziecka do szkoły codziennie 54 km i szczeniaka na wychowaniu dołożyłam sobie jeszcze studia podyplomowe...oczywiście płatne...No jakaś chora chyba jestem... :roll: Przyznaję, że mój mąż już chodzi z aureolą nad głową, bo wyobraźcie sobie - w tygodniu orze w pracy, wieczorami kontroluje budowę, dostarcza materiały, a w "Łikędy" ...