dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Osówka

  1. Osówkowy dziennik budowy

    6 kwietnia 2003 - "Tańczący z foliami"
    Dotychczas wszystko się za dobrze układało i tak czekałam kiedy się wreszcie coś spaprze. No i się doczekałam. Już prawie wylewć mieli beton w ten nasz naszpikowany instalacjami basen styropianowy, gdy mąż i kierownik budowy przypomnieli sobie o próbie ciśnieniowej instalacji wodnej. Podobno Szef ekipy rzucił mordercze spojrzenie (że to niby strata czasu), lecz na próbę musiał się zgodzić. Zatem zalewanie betonu musiało ...
  2. Osówkowy dziennik budowy

    4 kwietnia 2003
    Miałam rację - rury musieli poprawić. Ta budowa rozwija się tak szybko, że nie zdążyliśmy zamówić ekipy do zamontowania odkurzacza centralnego, bo tak długo studiowaliśmy oferty. Gdy wybraliśmy Beama to Pan Beam już nie miał czasu, za to Pan z Vacu - Maid był na tyle miły, że po rozmowie telefonicznej z mężem sprzedał mu rurki właściwie w nocy po powrocie z jakiegoś montażu. Jak myślicie - u kogo kupimy potem resztę sprzętu? Po przestudiowaniu ...
  3. Osówkowy dziennik budowy

    28,29 marca 2003
    To niesamowite. Coś na co czekaliśmy tyle lat dzieje się na naszych oczach. Łza się kręci w oku.
    Nie ma już naszego basenu, jest płaskie podwyższenie. Jestem zaskoczona, że podłoga będzie tak wysoko, ale to bardzo dobrze. Wzrosła szansa, że przez okna zobaczę coś więcej niż tylko własny płot, bo nasz parkan sztachetowy wyszedł nieoczekiwanie wysoki. Wokół płaskowyżu nabite są ławy, w nich gwoździki. Na gwoździkach majster z szefem zaplatają ...
  4. Osówkowy dziennik budowy

    Rok 2003
    Ma to być rok przełomowy - rozpoczęcie i zakończenie budowy. Sprawnie, skutecznie i sensownie - "sen wariata". Dotychczas mieliśmy farta - możeby tak dalej?
    Dom będzie parterowy, bez piwnic, poddasze nieużytkowe. Powierzchnia ok.145 m2, przy domu dwie komóreczki i wiata na samochód. Przydomowa oczyszczalnia ścieków, rekuperator, kominek z DGP. Kolektory słoneczne i pompa ciepła odsunięte w bliżej nieokreśloną przyszłość (niestety...kasa). Dach ...
  5. Osówkowy dziennik budowy

    Zachwyciły mnie dzienniki Alicjanki i Yemiołki, ale nie śmiem konkurować. Po stoczonej ze sobą wojnie "pisać - nie pisać" zdecydowałam jednak prowadzić dziennik. Niewątpliwie nie uratuje on nikomu życia, ale może ułatwi.
    PROLOG
    Początki tej historii sięgają zamierzchłych czasów XX wieku, kiedy to dobiwszy trzydziestki zaposiedliśmy córkę i dotarło do nas, że przydałoby się spoważnieć. Albo chociaż mieć własne lokum, bo mieszkaliśmy przy ...
Strona 4 z 4