
Napisał
Ratpaw
Architektów odwiedziłem kilku.
Jeden projektuje w stylu, który baaardzo mi się podoba. Na dodatek projektuje domy pasywne (choć on twierdzi, że domów pasywnych w Polsce nie ma!). Niech będzie, że prawie pasywne, pasywne po polsku - jak kawa po warszawsku, jedyna w swoim rodzaju, z łyżeczką wbitą do połowy w kawę sypaną, zalaną wrzątkiem dwa razy (drugi raz to tzw. dolewka).
Arch ten to prawdziwy profesjonalista, wypytał mnie o styl życia, przeznaczenie