Obiecane zdjęcia... z opóźnieniem ale pogoda nie była sprzyjająca. I czasu zawsze brakowało. Za to w święta było go sporo i oto efekt Pelikan z lotu ptaka front z oknem kuchennym front od strony garażu tył domu i nasz taras ... ale świętujemy póki co pod chmurką bo w słoneczku cieplej i przyjemniej
Witam, nie było mnie tu 6 lat. Ale mój Pelikan stoi i pięknieje. Z roku na rok coś się zmienia, dokłada, poprawia, udoskonala. Jednym słowem dom to wieczna skarbonka ale każdy z nas to kocha. Po tym czasie mogę rzec jedno... nadal jestem bardzo zadowolona ze swojego domu. Jeśli bym mogła coś poprawić to byłyby to szczegóły, wręcz kosmetyka. Dom jest przytulny i funkcjonalny. A przede wszystkim idzie w nim szybko posprzątać!!! Dla mnie to bardzo istotna sprawa. Nie ...
Dzisiaj pokaże tylko efekty pracy ostatnich paru tygodni. Cały czas trwają ostatnie przygotowania do przeprowadzki, a ja muszę leżeć i aż mnie strzyka, że nie mogę w tym uczesniczyć... trudno dziecko ważniejsze. A domem jeszcze się nacieszę ;-) Wracając do tematu, to jeszcze na koniec marca teść kładł panele w całym domu. Tu jest poddasze, czyli pokój Igora i hol - jeden wzór. Wygląda super a tata układał je w ekspresowym tempie. Tu zdjęcia są jeszcze nie ...
A tym razem troszkę o poddaszu. Malowane tydzień czasu... najpierw unigrunt i sprzątanie na kolanach... potem biała farba na podkładówkę, żeby było ładnie, równo i żeby kolory nie powchodziły za mocno w tynki. Moja mama walczyła jak lwica przez cały tydzień... ale najprzyjemniejsze były ostatnie dwa dni kiedy to ściany dostały kolorki. Nasze buźki się śmiały jak te kolorki ;-) Igorka pokój.... sufit caluści bieluśki... okna jak oczy. Ściany na przemian... ...
Od kiedy w domku dzieje się coraz więcej, to może będzie coraz więcej wpisów ;-) Ale wierzcie mi, że ciężko mi jest usiąść do tego kompa... wolę siedzieć w domku i patrzeć na postępy 8) Teraz z dnia na dzień widać, że ta nasza przeprowadzka staje się coraz bardziej realna... już jej się doczekać nie mogę! Pokaże dzisiaj efekt naszych dwutygodniowych prac... zacznijmy od obiecanego kamyczka. Wprawdzie jeszcze nie skończony, ale już sporo zrobione - reszta ...