dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Dzienniki Budowy na Forum

Wpisy bez kategorii

  1. DZIENNIK ŻONY "MURARZA Z DOSKOKU"

    Udało się, pierwsza ekipa wytrzymała 2 tygodnie. Zdążyli na szczęście wymurować ściany fundamentowe i je otynkować. Nie powiem murują porządnie. Ale... wczoraj szef ich gdzieś polazł i mąż wpadł wieczorem a tam bałagan, 2 paczki styropianu na zewnątrz, rozlany lepik (a drogi asfaltowej nie chcieliśmy z tego co pamiętam).

    Dzisiaj się wykrzyczał rano, to dobrze ... Skreślam w moim kalendarzu jedynkę bo jak pisałam prognozuję 5 ekip. Trochę mąż ma wyrzuty ...
  2. DZIENNIK ?ONY "MURARZA Z DOSKOKU"

    Udało się podłączyć prąd, zabieramy dzisiaj radio i Mariusz kopiąc będzie mógł słuchać wiedomości sportowych.

    Nadal szukamy ekipy :evil: do budowania. Znając wybredność mojego męża to lepiej od razu z 5 znaleźć bo pewnie pierwszą po 2 dniach wyrzuci :lol:
  3. DZIENNIK ŻONY "MURARZA Z DOSKOKU"

    Warczymy od dwóch dni, zgłosiliśmy przyłącze wodociągowe z zamiaremn podłączenia w następny poniedziałek, a tu ... musimy czekać 30 dni.

    A Mąż na szkolenie na tydzień nad morze jedzie więc budowa leży jak wyrzut sumienia
  4. DZIENNIK ŻONY "MURARZA Z DOSKOKU"

    Przywieźli pierwszą partię bloczków fundamentowych (rabat 12%) wyglądaja nieźle. Można byłoby murować, ale... nadal nie mamy wody i prądu. Pani od wody coś się nie spieszy mój mąż odlicza już karne odsetki, nie chcę być przy tym jak będzie jej płacił.
    Co do prądu to termin mija w następnym tygodniu, obaczymy...

    No wiem, można pożyczyć od sąsiada, ale mój mąż jakiś taki samodzielny i wolałby być samowystarczalny.

    Na razie kopie ...
  5. DZIENNIK ?ONY "MURARZA Z DOSKOKU"

    A teraz dom...

    Wracamy z pracy, niania kochana obiad ugotowany, jemy. Obowiązkowy teleexpress i sport i mąż rusza. Ja też na piaskownicę do ludzi, pogadac o pierdołach. Wracamy z Asią bawimy się, jemy. Asia do baji ja do domowych obowiązków.

    Słyszę krzyk Asi tata i wielkie powitanie tulackie. Najmilsza chwila dnia, krzyki radości, strzępy rozmów i juz 22.00. Powoli wyciszamy się. Zasypia Asia z tatą, ja wlekę się o 23.30 do łóżka. Czekamy na rodzinną ...
Strona 1 z 2