Wpisy bez kategorii
28.01.04 Mój optymizm parował wczoraj jak kałuże po letniej burzy :oops: Mieliśmy spotkanie z kierownikiem budowy, który starał się - przynajmniej w przybliżeniu - oszacować m.in. koszt potrzebnych materiałów. Z każdym metrem ponad poziom ziemi robiło mi się coraz bardziej gorąco :evil: Dobrze, że nasza kochana córeczka w obawie o zdrowie psychiczne tatusia postanowiła obdarzyć mnie wylewnością swoich uczuć i spędzić wieczór razem ze mną, dyskusję z kierownikiem ...
Koniec stycznia Sprawa sprzedaży mieszkania wreszcie ruszyła z kopyta. I tu mała dygresja. Zamierzaliśmy skorzystać z pomocy agencji nieruchomości. Pewnie niejeden z Was zada pytanie - po co? Z prostej przyczyny, mieszkanie o powierzchni 90 mkw i w satysfakcjonującej nas cenie sprzedać nie jest wcale łatwo. Zdecydowanie trudniej niż lokal o połowę mniejszy. Zresztą pracując oboje, nie mieliśmy czasu by się w to specjalnie bawić. Mieliśmy nadzieję, że agencja zrobi wszystko ...
[b]2004[/b] Święta Bożego Narodzenia minęły spokojnie, a czas biegł nieubłaganie. Po bardzo intensywnym okresie przełomu roku, wpraszamy się do Adama ([b]am[/b]) zobaczyć jego Królestwo. Tak, to bezwzględnie jest to, o czym marzymy od dawna :lol: Z Adamem będziemy prawie sąsiadami, w linii prostej to jakieś 2-3 km. Fajnie, bo bardzo sympatyczna rodzina 8) Mamy wyrzuty sumienia, że na razie nie mamy jak się zrewanżować :oops: Mijają kolejne ...
Z gotowym, pełnym projektem Kasia pojawia się w gminie 17 listopada. Przyznam się, że nie byliśmy przygotowani na taką niespodziankę :roll: Czytając na forum, jakie problemy mają niektórzy z uzyskaniem pozwolenia na budowę mieliśmy tylko nadzieję, że czas oczekiwania na urzędniczą łaskę nie będzie liczony miesiącami, ale co najwyżej tygodniami. Byle zdążyli przed wiosną. I co? :o 8. Słownie - [b]OSIEM[/b] - dni zajęło gminie ustosunkowanie się (oczywiście pozytywne) ...
Gazowy problem Nie, nie, Nie tak szybko :( Okazuje się, że [color=red]KONIECZNY[/color] jest projekt przyłącza gazowego. Po co? :o . A jak ostatecznie będziemy chcieli ogrzewać olejem, to co? Niestety, takie argumenty nie przemawiają do rozumu biurwy :evil: Zdenerwowałem się nieco, ale baba w urzędzie jest nie do przeskoczenia. Małżonka, która zajmuje się papierkową robotą jest nieco bardziej stonowana w wyrażaniu swoich emocji, ale widzę, że i ją krew mało nie zaleje. ...