dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

alice

  1. "Bziabzia" czyli Alice realizuje marzenia

    2.08 (poniedziałek)
    Mimo że człowiek niby na urlopie, ale pospać nie można i już o 7 melduje się na działce. Chce zdążyć przed tynkarzami ze sprzątaniem pomieszczeń na poddaszu. Chociaż dzień zaczął się już kilka godzin wcześniej, jest ponuro i nieprzyjemnie. Zapowiada się na deszcz. Po godzinie dołącza do mnie elektryk, który dopiero dzisiaj zamierza zakończyć prace. Czas płynie tak szybko, że nawet nie zauważam kiedy mijają kolejne godziny. A tynkarzy ani widu, ...
  2. "Bziabzia" czyli Alice realizuje marzenia

    31.07 (sobota)
    Od rana mam wisielczy humor, potęgowany tym, że nasz bank otwierają dopiero o 10-tej a ja potrzebuję szybko kasę na rozliczenie z elektrykiem. Na dodatek nie ma nikogo, kto przytuliłby biednego misiaczka, który musi teraz sam nadzorować gospodarstwo rodzinne.

    Dobrze, że przynajmniej Kasia zaplanowała mi prace. Od poniedziałku na działce mają zacząć działać tynkarze, więc jestem zmuszony nabyć folię i pozakrywać okna, by nie było przeciągów. ...
  3. "Bziabzia" czyli Alice realizuje marzenia

    30.07 (piątek)
    Korzystając z wolnego przedpołudnia odbieram od Kasi z pracy nadstawki na europalety, które posłużą nam do składowania odpadków drewna. Na budowie dekarze kończą pierwszy etap obróbek i instalację rynien. Rury spustowe postanawiamy zostawić w depozycie w firmie. I tak trzeba byłoby je zdjąć przy ocieplaniu i robieniu tynków, a przy okazji nie będą kusić złodziei. Okazuje się, że zabrakło kilku metrów folii dachowej i trzeba było domówić. Na szczęście ...
  4. "Bziabzia" czyli Alice realizuje marzenia

    26.07 (poniedziałek)
    Trudno zgrać wykonawców. Wpierw na budowę dociera drewno na deskę czołową. Następnie elektryk, któremu pokazuję gdzie ma zrobić podejścia w “łazience”. Czekam coraz bardziej zniecierpliwiony na ekipę od dachu. Wiem, że w poniedziałki zawsze zaczynają późno, około 10-tej, ale jest już 11 i nic. Nie odpowiadają też na telefony. ?????
    A mnie się spieszy, bo przed pracą musze jeszcze odwiedzić bank. Lekko wkurzony przyjeżdżam ...
  5. "Bziabzia" czyli Alice realizuje marzenia

    24.07 (sobota)
    Nie ma chwili odpoczynku i kolejna sobota nie odbiega od poprzednich, czyli budowa. Przyjeżdża ekipa od układania dachów – 5 facetów, którzy zaczęli pracę od sprawdzenia więźby. Stwierdzili, że jest bardzo mocna i bardzo dobrze ułożona – co ponoć dosyć rzadko się zdarza. Przynajmniej jeden problem z głowy. Szybko przechodzą do konkretów i biorą się za układanie folii wysokoparoprzepuszczalnej – Aqua Protect Light, na którą nabijane ...
Strona 3 z 14