Wpisy bez kategorii
Wyczytałam u Ani Wiśniewskiej, że mają wierzbę pokręconą, która nazywa się mandżurska... to może ta moja też jest mandżurska? Wyczytałam też w mądrej gazetce na temat trawników, że trawnik wcale nie wymaga żyznej gleby, wręcz zaleca się 70% udział piasku... i tego będę się trzymać, bardzo mi się ta wersja podoba, bo u nas jest właśnie coś takiego :lol: a jakoś niespecjalnie mi się chce kombinować z dowożeniem ziemi :oops: Ponadto moja wizja ...
No i gdzie ta wiosna :roll: zimno u nas przeraźliwie, że ciężko za coś się zabrać w ogrodzie bo ręce zaraz zamarzają :roll: a jest co robić, o jest :o Nasz "ogródek", to jedno wielkie pobojowisko :oops: Michał stanowczo odmówił pozbywania się resztek materiałów budowlanych i drewna dopóki nie będzie stuprocentowej pewności, że już nic się nie przyda... czyli jeszcze ze 3 lata pewnie :roll: trzeba będzie to wszystko upchnąć gdzieś w jednym rogu. ...
Aaaale nam dzisiaj wiosna zawitała :lol: aż wyskoczyłam z pracy na spacer i wracać mi się nie chciało :oops: I przez to słoneczko aż mnie łapki zaczęły świerzbić, żeby już coś pogrzebać w ogródku :) Mam nadzieję, że mi nie przejdzie aż stopnieje śnieg :wink: bo tak naprawdę to zacięcia ogrodniczego nigdy nie miałam :roll: Na razie kupiłam sobie troszkę nasionek kwiatków jednorocznych, zasieję w domu w kubeczkach i potem wysadzę w ogródku :lol: ...
Hurraaaa!!! Nareszcie mamy zabudowę w garderobie! Kupiliśmy wczoraj w Ikei zestaw stelaży i koszy, a właściwie to kupiła nam mama z okazji zbliżającej się 5 rocznicy ślubu :lol: Już od dłuższego czasu myśleliśmy o tym, ale ciągle albo się nie chciało, albo było coś ważniejszego :oops: A w końcu mama postawiła twardo sprawę: życzy sobie wyposażyć nam w prezencie garderobę, więc mamy wybrać co chcemy :P no to wybraliśmy :lol: na razie część, żeby ...
Hmmm, no i do nas też w końcu zawitała zima... tak, że chyba musimy w końcu dzisiaj kupić łopatę do odśnieżania :wink: Poważnie - do tej pory nie była nam potrzebna - śniegu było tak w sam raz, żeby ładnie wyglądało, ale żeby dało się przejść i przejechać :lol: no, ale ciągle pada... A ja chyba w końcu zabiorę się za stopniowe upiększanie domku... poczytałam sobie po przerwie dziennik Ani Wiśniewskiej i zaczynam wpadać w kompleksy :wink: ale tak mi ...