No i gdzie ta wiosna :roll: zimno u nas przeraźliwie, że ciężko za coś się zabrać w ogrodzie bo ręce zaraz zamarzają :roll: a jest co robić, o jest :o Nasz "ogródek", to jedno wielkie pobojowisko :oops: Michał stanowczo odmówił pozbywania się resztek materiałów budowlanych i drewna dopóki nie będzie stuprocentowej pewności, że już nic się nie przyda... czyli jeszcze ze 3 lata pewnie :roll: trzeba będzie to wszystko upchnąć gdzieś w jednym rogu. ...