Wpisy bez kategorii
Rok 2004 04 czerwca kafle - przyjechały budowę: duże, ładne, piękniste, do ułożenia w sypialni i pokoju syna. Ale byłoby za pięknie, za normalnie, więc okazało się, że kierowca wiózł kartony "na sztorc". Skutek: 6 kafli pobitych w drobny mak, do wymiany (powiesić kierowcę) :x sufity - ekipa zaczęła kłaść płyty k-g. Już wiedzą, że przesadzili z terminem - nie wyrobią się w 4 dni. Po korekcie wyszło, że będą robi ok. 2 tyg. 07 czerwca ...
Rok 2004 cd 02 czerwca to, był trudny dzień, a ściślej jego druga połowa. - godz. 12.30 - dzwoni majster, że zamówiony styropian przyjechał, płyty k-g przyjadą za chwilę, ale będzie problem z rozładunkiem, bo on jest sam, a kierowca nie chce pomóc. - godz. 12.35 - telefonuję do domu. Niestety mąż w mieście załatwia jakieś sprawy i jest nieuchwytny. - godz. 12.40 - telefon do majstra z pytaniem czy nie ma w pobliżu na innych budowach jakiś ludzi? Niestety, odpowiedź ...
Rok 2004 01 czerwiec małżowinka odebrany i już w domowych pieleszach :P tarasy - robota rozpoczęta. wyszło, ze tego tarasu to, będzie coś ok. 60m2. forum stwierdziło, że buduję lądowisko :lol: dodam, że dość kosztowne, no ale bez tarasu się nie da. mam glinę jak narazie i na jesień przyjdzie mi brodzić po kolana w błocie, tzn. wpierw otworzę drzwi z salonu lub oranżerii, potem wykonam z ramy skok pół metra w dół, prosto ...
Rok 2004 10-31 maj w sprawach budowlanych jak narazie większych robót nie było. schody wejściowe - zrobione szybko i ładnie. wyszły 2 szerokie stopnie, a przed wejściem "zatopiono" korytko pod wycieraczkę (w bliżej nieokreślonej przyszłości wszystko do obłożenia płytkami). :P montaż sanitariatów - zakończony, wszystko działa jak narazie bez zarzutu (niewiarygodne ile kasy trzeba na te śrubki, złączki, wężyki :o). dzięki tym ...
Rok 2004 06-09 maj wylewki - już po robocie, mogę zamknąć temat. hurrrra, the end, cześć pieśni :P facet został domówiony, wjechał z ekipą w czwartek i uwaga...... rozłożył sprzęcicho o 8.00 rano, a zwinął o 14.00 (o takie miałam oczy, oooo :o ) no i mam piękniste, równiste podłogi i jest pięęęęęęknie, już jak w prawdziwym domu (nie mogę się oprzeć pokusie, żeby już się nie wprowadzić). muszę jeszcze raz podziękować Ivette za ten namiar: facet rzeczowy i porządny. ...