Jesuuu, jak ja nie lubię szpachlować regipsów :cry:
Pan Pawełek walnął cenę na meble do przełknięcia: 1. kuchnia - 4,8k + sprzęt, ale kupowany w sierpniu, bo producenci mają podobno promocje, 2. szafa w wiatrołapie - 1,1k, 3. garderoba - 3,2k, 4. szafka w kibelku - 0,25k, 5. meble do pokoju Ali - ok. 2k. Już pisałam, a właściwie żaliłam się na wykonawców, że mają mnie z tzw. dojną krowę i proszę...!! Na potwierdzenie: "zgodziliśmy" się swojego czasu na cenę docieplenia ...
Wczorajszy plan dnia został zrealizowany w 100%, a nawet w 130%. W Castoramie oprócz kafli kupiliśmy 11 płyt OSB na strych (1 tys. zł. :evil: ) i wannę narożną z osprzętem. Co tam, jak szaleć to szaleć. I tak trzeba było zapłacić za transport powyżej 1 tony (120zł) Dzisiaj trzeba: - powiesić hydraulika, bo znowu przeciął 2 kable (cielę majowe), - przyjąć transport z Castoramy i co za tym idzie kupić kszynkę piwa za pomoc w rozładunku, ...
No to robota idzie dalej. Wszyscy w komplecie na stanowiskach. Ale... No właśnie, zauważyłam, że do "grubszej" roboty wszyscy się garnęli a teraz przy wykończeniach zaczynają się fochy. A to, że mało płatne, a to, że czasochłonne, że w zasadzie to woleliby nie robić. Na razie tłumaczę, że się podjęli wcześniej i niech się wywiązują, ale powoli zaczyna mi brakować cierpliwości. Boję się, że w końcu wypalę: "Kończyć to, ...
Trochę mnie tu nie było, no ale już jestem. Zaległości porobiło się w dzienniku co niemiara, więc zaczynam. Najpierw trochę o kosztach. Wczoraj wprowadziłam do komputera kolejne (ostatnie) faktury. Koszt budowy wyniósł do tej pory 153.000,00zł. Skąd ja miałam tyle pieniędzy? :roll: :o W zasadzie już jestem na etapie wykańczania (konieczne będą zdjęcia - to później), ale otoczenie domu przeraża ogromem prac do wykonania. Czekają nas ...