A nie napisałam że gdybym była na piechotę to te 19 km po Nowym Dworze to bym cały dzień dreptała, i pewnie połowy nie załatwiła, jak sie można budować bez samochodu?
Dzisiaj miałam bardzo procowity dzionek, najpierw byłam w gminie żeby się dowiedzieć czy domek dla Bartka ( co go będziemy z bali budować 1,6m x 2,0m x 1,8m) trzeba zgłaszać - i się dowiedziałam, że trzeba więc go musze do końca tygodnia zgłosić ( podczas dłuugieggo weekendu będę go budować ze szwagrem) potem pojechałam do Nowego Dworu po wypis z ew.gruntów i po negocjacjach udało mi się namówić miłego Pana że na środę rano będzie gotowy- dostałam karteczkę ...
takkie wygibasy robią mi na dachu, grunt że widac postępy
Robota az furczy, oczywiśce nie obyło się bez pokazywania usterek poprzedniej ekipy, dlaczego ja wcześniej na dach nie wlazłam? :evil: Jeżeli uskoki pomiędzy płytami w wysokości 2 cm są rzeczą normalną, to mam super piękny dach! :evil: :evil: :evil: Panowie wywarli na mnie dobre wrażenie bo na początek sprawdzili czy połacie sa równe ( nie są) i dzisiaj musieli rozebrać połowę dachu aby to wszystko wyrównać, i nie wspomnieli ani słowem o dopłatach, ...
A i to są Polacy!!!