Odwodnienia. Przyszła pora na temat u nas lekko zaniedbany, ale skoro planujemy się wprowadzić, trzeba się tym problemem zająć. Oczywiście sam dom jest już dawno "zdrenowany" itp; ale trzeba odprowadzić gdzieś i jakoś wodę z rynien. Dach mamy spory, więc na zaopatrzenie w deszczówkę nie możemy narzekać. Woda, która spływa dojazdem przy ulewie na dom, też jest pewnym "dyskomfortem". Jak zwykle w ramach oszczędności nie korzystamy z porad wyspecjalizowanych ...
Acha! Najważniejsze strop ugiął się nie na całej jego powierzchni, tylko na belkach o długości 390 (akurat pod naszą sypialnią. Dzięki za wszystkie słowa otuchy przysłane na priva.
Właśnie dostałam faksem certyfikaty belek i pustaków stropowych oraz raporty z badań partii, z której pochodziły "moje" belki i pustaki. Wynika z nich, że belki były badane 18 czerwca, czyli mają ponad miesiąc. Ale na samych belkach nigdzie nie ma nabitej daty ani nie było przywieszki z nr partii. Coś to wszystko mi się nie podoba. Jako mądry Polak po szkodzie apeluję: sprawdzajcie czy na waszych belkach, pustakach stropowych są oznaczenia partii oraz data ...
6 sierpień Nie wiem jak opisać to co wczoraj przeszliśmy, w związku z zalewaniem stropu. Do tej pory mam ciężką gulę w żołądku z nerwów. Jeszcze nie nabrałam dystansu do całego zdarzenia. Może po kolei. Oczywiście przez zalaniem przyjechał kierownik budowy (z synem, który też nadzoruje budowy) i sprawdzili zbrojenie, stemple, bigi, podciągi, wieńce itp., i stwierdzili, że wszystko jest wykonane wzorowo, dokonali wpisu do dziennika i zezwolili na zalewanie ...
No i znowu minęło sporo czasu a my mamy kłody pod nogami. Non stop dzieje się coś co opóźnia nam prace. Tym razem straciliśmy weekend bo walnęła pompa w gminie i nie mieliśmy wody do zrobienia próby ciśnieniowej. No, ale już wszytsko działa i instalacja sprawdzona. Przecieki były w 3 miejscach bo okazało się, że rurki nie były przyklejone. Na szczęście już poza wylewkami, także nawet gdyby zostały zalane nic by się nie stało. A wczoraj w końcu zostały "zalane" ...