dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

mieczotronix

Kk+ak

Oceń ten wpis
do koloru to już się dawno przyzwyczaiłem
drzwi wejściowe do domu, które załatwiałem od 28 kwietnia wreszcie mam od 21 września. Nieźle. Nieźle. Te którem mam teraz to są trzecie. Wszystkie były robione na zamówienie, na wymiar, ale pierwsze nie pasowały (!), drugie stolarz się rypnął i zrobił otwierane niewte mańke, więc ostatecznie mam 3-cie.
Mam już w domu konstrukcję schodów, kafelki na paterze (wróbelki na płocie), jest kominek, prawie że mam kuchnię, z elektriczki tylko zostało założyć dekielki na przyciski i wymontować RB-tkę, właśnie sciany szpachlują i malują.
Zostało mi jeszcze do zrobienia: kuchnia, parkiety + listwy, 2 parapety z drewna, grzejniki i podjazd. Jak to będzie, to się przeprowadzamy. W międzyczasie dokończyć schody, wstawić drzwi wewn, bramy garażowe, zrobić więcej oświetlenia (na razie mam 8 gołych żarówek i 3 kule)
Aha, byłbym zapomniał. Najważniejsze. Od czego uzależniona jest moja przeprowadzka. telefon + internet.
Perypetie z telefonem też miałem ciekawe:
- Najpierw zadzwoniłem do Netii powiedzieć, że chcę telefon mieć (od nich, bo tuż przy mojej działce jest ich studzienka)
- Odpowiedzieli, że nie da rady - bo za mało numerów mają - szczęka mi opadła
- Próbowałem od wewnątrz Netii przez znajomego-znajomego, ale nic. Dowiedziałem się jedynie, że gdybym był firmą, to by było łatwiej
- No to zostałem firmą. Zadzwoniłem do Netii. O!!! Tym razem chcieli mi założyć i to mi jako firmie i mi jako osobie prywatnej. Razem: 2 ISDN-y + Internet. Podpisałem umowę że do 30.09.2004 wszystko będę miał
- 27.09 zadzwoniłem do Netii przypomnieć im, że nikt mi kabla nie pociągnął, no to powiedzieli że ktoś 28.09 przyjdzie
- przyszli ale byli zaskoczeni, że nie mam kabla w domu. Zaczęli się przymierzać do jego położenia. Wtedy pomyślałem że pewnie też nie wiedzą ile linii zamawiałem. Zadzwoniłem zapytać czy wiedzą, że chcę 2 ISDN-y + Internet. Nie wiedzieli. Zapytałem sie to jaką mi linię zakładają w takim razie - dla mnie jako firmy, czy dla mnie jako osoby prywatnej. Powiedzieli, że jako osoby prywatnej. No pięknie! Najpierw ja - osoba prywatna nic nie wart jestem, bo robić to mogą tylko mi - firmie. Potem okazuje się, że wygrałem jednak ja - osoba prywatna. Myślałem, że przyjdą dzisiaj (30.09) zrobić to co mieli, ale nikt się nie pojawił i nikt nie raczył zadzwonić. Ciekawe co będzie dalej?
Tagi - katalog słów kluczowych: Brak Edytuj Tagi
Kategorie
Dzienniki Budowy na Forum