Nie udało nam się znaleźć w sensownej cenie wykonawcy przyłącza wodno-kanalizacyjnego, więc ostatecznie zdecydowaliśmy, że zrobimy to sami. Dzień wcześniej wymierzyłem i wytyczyłem miejsca przecisków pod asfaltem zgodnie z projektem. W dniu zgłoszonym w gminie jako dzień prac w pasie drogowym na godzinę siódmą przyjechała do nas koparka. Po obu stronach asfaltu wykopała głębokie na 1,40m jamy przeciskowe. Szacunek dla operatora za umiejętności. W miejscu kopania znajdowały
...