Dziennik Ady i Rafała
jest dachówka !! Nie było łatwo, bo mrozy puściły i z drogi dojazdowej zrobiła się arena do zapasów błotnych. Tak więc samochów zatrzymał się ok 60m od naszej działki i dalej dzielna ekipa przeniosła calą dachówkę ręcznie :sad: !! Na razie zajmuje nam ona cały salon, ale myślę że już dzisiaj zacznie pojawiać się na dachu.