dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Kingaa

Budujemy na Wyspie - dziennik Kingi i Michała

Oceń ten wpis
W nocy mieliśmy pierwszą kradzież na budowie :cry:
Wyprowadzili nam obejmy do rur spustowych, resztki folii na posadzkę i 3 worki kleju do styropianu :o Niby niewiele i nie chodzi o pieniądze, ale jakoś mi tak nieswojo :roll: A tyle czasu nic się nie działo! Stal zbrojeniowa leżała i mnóstwo innych rzeczy... Chyba ktoś na swoją budowę, bo zarobić to na tym nie zarobią...

Na dzisiaj byliśmy umówieni z firmą na odbiór stanu surowego. Przyjeżdżamy na budowę, a tu okazuje się, że wylewki na parterze świeżo zatarte i nie można wchodzić! To oni sobie wyobrażali, że my im tak na słowo uwierzymy, że są równe? :o Szczególnie, że na poddaszu było sporo nierówności, więc poprawiają...

W dodatku nie zrobili chudziaka w garażu, bo Piotrek - właściciel firmy, stwierdził, że tego umowa nie obejmuje... No i nasz błąd, powinniśmy wyszczególnić:"w domu oraz garażu"... W ogóle mam dylemat, czy walczyć o swoje, czy machnąć ręką? Wiem, że on nas naciąga, ale z drugiej strony jest w tym tak żałosny, że aż mi się nie chce zniżać do tego poziomu :roll:

No, ale smutno się zrobiło... nawet nie mam siły się cieszyć, że pewien duuuży etap już prawie skończony :roll:
Ale jeszcze troszkę, musimy wytrzymać, potem będzie tak pięknie :) Dwa dni temu wybraliśmy się wieczorkiem na spacer nad morze - aż wstyd się przyznać, że pierwszy raz od paru miesięcy :wink: i było tak pięknie, cicho, spokojnie, pusto... kocham to miejsce :P
Tagi - katalog słów kluczowych: Brak Edytuj Tagi
Kategorie
Dzienniki Budowy na Forum