otwarty3

Nam też bardzo podobają się drzwi bezprzylgowe, ale ze względu na ich trochę wysoką cenę planujemy zrobić je tylko w ciągu komunikacyjnym. Reszta to pokoje, które i tak otwierają się do wewnątrz.

Fajnie, że poruszyłeś temat braku miejsca dla maskownicy, niestety te sytuacje z wybrzydzającymi ekipami, to ponoć norma. My takich właśnie takich miejsc gdzie niby maskownica ma się nie zmieścić mamy 2. Koleżanka mnie uczulała żeby nie poddać się komentarzom ze strony ekip, bo wszystko da się zrobić tylko trzeba chcieć. A Wy jak widać jesteście na to dobrym przykładem.

Pozdrawiam

to jest po prostu błąd w projekcie, nie mieści się maskownica, nie ma miejsca na klamkę, należało by przesunąć drzwi, widać że Ci się drzwi nie do końca otwierają.

polecam drzwi bezprzylgowe, są świetne (oprócz ceny)

1. Błąd w projekcie piszesz - hmmmm żeby ich uniknąć trzeba by było mieć doktorat z budowlanki, a wtedy uniknęlibyśmy w ogóle jakichkolwiek błędów przy budowach...no niestety nie dane mi było doktoryzować się akurat w tej dziedzinie...

2. Montując drzwi bezprzylgowe problem małej ilości miejsca na maskownicę znika? tego w sklepie nie dopytałam.

W tym projekcie niestety nie ma możliwości przesunięcia drzwi. Wystarczy spojrzeć na rzuty na stronie MG Projekt. Po pierwsze drzwi na parterze do małego pokoju - aby je przesunąć trzeba by było albo zmniejszyć kuchnię, albo zmniejszyć wiatrołap, albo powiększyć cały dom. Tak samo na górze - jedyne co by pomogło to powiększenie domu lub zmniejszenie łazienki i przesunięcie ścianek działowych. Jak ktoś zaczyna budowę, to nie myśli o tym, że za rok czy dwa może mieć problem ze wstawieniem drzwi. Mieszkając w PRL-owskim bloku z PRL-owskimi drzwiami taki problem nie występuje Jest dziura na drzwi i framuga z drzwiami jest w środku

Napisał Nani

1. Błąd w projekcie piszesz - hmmmm żeby ich uniknąć trzeba by było mieć doktorat z budowlanki, a wtedy uniknęlibyśmy w ogóle jakichkolwiek błędów przy budowach...no niestety nie dane mi było doktoryzować się akurat w tej dziedzinie...

2. Montując drzwi bezprzylgowe problem małej ilości miejsca na maskownicę znika? tego w sklepie nie dopytałam.

źle zrozumiałaś przy przylgowych drzwiach maskownica nie znika, polecałam je dlatego że to fajnie wygląda jak nie widać zawiasów


a jaśli chodzi o "błąd w projekcie" to wina architekta, bo kupując czy zamawiając projekt indywidualny masz prawo nie znać się na tym, to autor projektu, który rysuje enty projekt powinien się na tym znać i pamiętać, że niektóre drzwi maja klamki - tak uważam

Napisał otwarty3

W tym projekcie niestety nie ma możliwości przesunięcia drzwi. Wystarczy spojrzeć na rzuty na stronie MG Projekt. Po pierwsze drzwi na parterze do małego pokoju - aby je przesunąć trzeba by było albo zmniejszyć kuchnię, albo zmniejszyć wiatrołap, albo powiększyć cały dom. Tak samo na górze - jedyne co by pomogło to powiększenie domu lub zmniejszenie łazienki i przesunięcie ścianek działowych. Jak ktoś zaczyna budowę, to nie myśli o tym, że za rok czy dwa może mieć problem ze wstawieniem drzwi. Mieszkając w PRL-owskim bloku z PRL-owskimi drzwiami taki problem nie występuje Jest dziura na drzwi i framuga z drzwiami jest w środku

to do d.... projektant jak tego nie zauważył

Znaczy się, że takich do d....py projektantów jest cała masa, bo gdzie nie idę do znajomych, to wszędzie mają przynajmniej jeden taki kwiatek, a bywają i tacy co mają po kilka.

Ja uważam, że drzwi wewnętrzne w atrakcyjnych cenach można dostać w sklepie .... Zerknijcie sobie tutaj [url]...[/url] Dostępne u nich drzwi nie tylko są dobre cenowo, ale również i jakościowo. W całym domu zakładaliśmy ich drzwi i jestem bardzo zadowolony bo nie wydałem majątku na drzwi a jakość jest pierwsza klasa. Zaoszczędziłem trochę kasy i mogłem kupić w to miejsce coś innego do domu. Także ze swojej strony polecam Wam!