- 20-04-2009 - 06:10 (509 Odwiedzin)
No i stało się - ponieważ wylewki były pierwsze - pierwsze są kafle na podłodze. Na załączonym u mamy:
Bardzo nam się podobają, więc takie same - tylko jasne -położymy w przedpokoju, a ściślej w sieni, jak ja to mówię, bo potem każde z mieszkań ma swój przedpokój :-)
A oto na sucho moje kafle - w salonie. Pionowe pasy część jadalna, poziomo odznaczę salon. Ciemne z tego typu - Ica - pod kominkiem i może w progu kuchni, zobaczę jak wyjdzie:
A dzieci oczywiście na posterunku!!! Całą sobotę spędziliśmy na dworze i u sąsiadów Kiełpińskich. Piotruś obydwie drzemki przespał w samochodzie - złote dziecko! Patrysia załapała się również na jedną, a my z Szymkiem mogliśmy pozamiatać górę domu (po odskrobywaniu tynku z więźby).
W międzyczasie okazało się, że transport i owszem, przybył, jednak nie przywieźli impregnatu, więc... Musieliśmy z dziećmi wyruszyć w rejs na drugą stronę Kartuskiej i...
co widać na zdjęciu na całe szczęście zakupiłam hot-dogi. To jedyne pozwoliło nam nie zasnąć z nudów w 20 minutowym korku :-))) Muszę się do tych korków przyzwyczaić!
Miłęgo dnia :-)