Budowa naszego wymarzonego domu z bali ruszyła w czerwcu 2021. W naszych głowach dom buduje się od prawie dwóch lat Dom parterowy, powierzchnia 120mkw, bale sosnowe 20cm. Stan na dziś widać na zdjęciach. Działamy dalej, czekamy na górne okno w salonie i na drzwi zewnętrzne. W międzyczasie i w wolnych chwilach wnętrze szlifuje niemąż, samodzielnie
Updated 24-10-2021 at 10:31 by maniulka
Dzień jak co dzień skuwanie płytek szło powoli, ale szło... Jakie było moje zaskoczenie gdy pod płytkami w korytarzu i kuchni znalazła się czarna substancja przypominająca smołę. Po sprawdzeniu w internecie okazało się że to subit- substancja rakotwórcza którą jak azbest po prostu trzeba usunąć. Oznacza to dla mnie kolejny nieplanowany wydatek i przedłużenie remontu
26. sierpnia - płyta zalana cała czas poczekać aż doschnie przez 3 tygodnie i potem montaż samych ścian i dalsza zabawa. Jak na złość wyszło słoneczko wtedy kiedy potrzebowałbym delikatny deszczyk by beton mógł dobrze związać ( cóz pogoda jest jedynym czynnikiem na który nie mamy wpływu)
Sierpień - czas wbijać pierwszą łopatę i rozpoczynać budowę . 2 sierpnia przyjazd geodety i wbicie gwoździ geodezyjnych w ziemie coś wreszcie się rusza . 4 sierpnia telefon od p.Pawła ze termin rozpoczęcia robót i wykopy przesuną się o tydzień oraz bardzo przeprasza za zaistniałą sytuacje cóż nie sprawia nam to żadnego problemu zamiast 9 sierpnia wejdą dopiero około 16 - pikuś po czekaniu takiego czasu tydzień w ta czy w tamta nie gra roli ...
10 Lipca - stan mojego wkur..... osiąga poziom krytyczny czas ważności dokumentów już złożonych do banku upłynął a z powodu braku kosztorysu szczegółowego muszę zaczynać całą procedure jeszcze raz- czas wiec wykonać ostatni telefon gdzie dowiaduje się ze jednak taki kosztorys uzyskam dopiero po podpisaniu finalnej umowy na wykonanie robót. Absurd jak dla mnie bowiem nie mając pewności co do kredytu nie będę podpisywał umowy z której mogę się nie wywiązać . Czas ...
Kategorie Dzienników
Archiwum
Pierwszy
Ostatnie komentarze
