dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Mieszkanko Malgosi - prawie jak budowa

Coś, co nazwano instalacją elektryczną...

Oceń ten wpis
18-03-2008 22:06

OK, gosciu sie odzywa. Dzwonie do niego po powrocie do Krakowa i zachecam wola dalszej wspolpracy, zeby mi usunal ta antresole nad sypialnia. Uznaje, ze OK, kazdy moze sie pomylic. Ale co chwile wychodza inne rzeczy - tym razem instalacja. Elektryk pociagnal kabel przed profilami plyt k-g. Za rurami od kaloryfera kable sa tak naciagniete, ze juz nigdy sie ich nie uda schowac.









850 zlotych w plecy... Prosilam, zeby w kazdym pomieszczeniu bylo uziemienie - oczywiscie nie ma. No ale OK, mowie mu - rob pan inne rzeczy. Przede wszystkim trzeba pociagnac niektore sciany do sufitu, bo koncza sie na wysokosci 2,60. Poza tym obic k-g stalowe belki z ceglami. No i ten sufit... Nie chce go obijac k-g, chce zostawic taki industrialny, ale trzeba zalatac najwieksze dziury. Gosciu ma mi dac cene.

Updated 09-04-2010 at 17:48 by malgos2

Tagi - katalog słów kluczowych: Brak Edytuj Tagi
Kategorie
Dzienniki Budowy na Forum

Komentarze