- 27-04-2005 - 12:22 (458 Odwiedzin)
Już niedługo umywalka nie będzie leżała na podłodze, czyli nie tam gdzie jej miejsce. Miała sobie wisieć samodzielnie, jak tu....
ale wisieć tak nie może z przyczyn opisywanych wyżej.
Zrobiliśmy wycenę blatu z drewna egzotycznego, który mógłby sobie wyglądać np. tak...
albo tak
Cena powaliła nas na kolana.... :o
W związku z tym zaczęłam działania Pomysłowego Dobromira :D Przypomniało mi się, że w zakamarkach piwnicy drzemią sobie stoliko ławy z Ikei, kupione pod wpływem impulsu cenowego (jedynie 19,90 za ławę – jak tu nie kupić, no jak ??? :lol: ). Nie miałam na nie żadnego pomysłu, ale kupiłam trzy , bo na pewno się kiedyś przydadzą ... I się przydały. Stanie na nich umywalka. Przybył z odsieczą Pan Rafał, montujący nam wczesniej Ikeowską kuchnię, który specjalistycznym sprzętem wywiercił dziury na syfon i wężyki, zabezpieczył środek dziur żywicą (no bo w środku tylko tekturo- podobna płyta) i życzył nam szczęścia – obiecał , że stolikozastępczy blat łazienkowy z pół roku powinien co najmniej wytrzymać. No a przez te pół roku to my odłożymy może na zabójczo drogi blat egoztyczny...