dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

jaro'71

Marzenia o własnym... podwórku

Oceń ten wpis
Około 8 rano, po dwóch setach Polska - Bułgaria w Mistrzostwach Świata w siatkówce, chciał nie chciał, pojechałem na działkę dopilnować zamówionego piachu. Przyjechał akurat, jak żoneczka poinformowała mnie sms-em, że jest 3:1 i Polacy zagrają w finale. Wykiprował piękny bialutki piasek. Sa więc bloczki i piach. Cement i reszta bloczków w poniedziałek.
Pomyślałem że zadzwonię od razu do młodego koparkowego, któremu przy moim humusie zwichnęła się łycha, żeby może zabrał moją brzydką glinę. Przyjechał koparką a z nim wywrota. Wybrał co się dało i cięzki samochodzik zakopał się. Z godzinę bujaliśmy się żeby go wyciągnąć. Ma resztę gliny zabrać w poniedziałek rano. Oby.
W trakcie wybierania zajrzał do nas kierownik. Pogadaliśmy, popatrzył na nasze ławeczki, uzupełnił wpisy w dzienniku i czekamy na poniedziałkowy ciąg dalszy. Mam nadzieję, że pogoda da mi jeszcze te parę dni. Oj ciężko będzie to wszystko zasypać. Muszę chyba rozejrzeć się za gruzem do utwardzenia dojazdu do fundamentów, bo kamaz z piachem się tu zakicha. Ni ma bata :cry:
Tagi - katalog słów kluczowych: Brak Edytuj Tagi
Kategorie
Dzienniki Budowy na Forum