dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

dom na Dębowej

Dobry wieczór wszystkim

No to zaczynamy... Po kilku latach czytania forum, przygotowań, wzlotów i upadków w czwartek oficjalnie rozpoczyna się przebudowa i rozbudowa pewnego domu. Mam nadzieję, że czas, chęci i zdrowie pozwolą na spisanie najważniejszych tematów i ciekawostek. Może inni również skorzystają, tak jak wciąż korzystam z dobroci forum.

Do rzeczy:

Dom znajduje się tuż za granicami Warszawy, niedaleko do SKM, wszystkie media w działce, a w około rodzina żony. Jak to w małej miejscowości. Działka jest duża, prawie 1200m2, ze starymi drzewami owocowymi, np. papierówkami czy kosztelą. Żona wychowała się dosłownie za płotem, który już nie istnieje, a ja z kolei całe życie w bloku i na ogródkach działkowych, marzący o domu i przestrzeni. Warto marzyć...

Dom to tak naprawdę dwa budynki oddylatowane od siebie, ale z zewnątrz wyglądające jak jeden. Pierwszy powstał w latach 60., a nowszy w latach 80. ubiegłego wieku. Konstrukcyjnie nic im zarzucić nie można, wystrój w kategoriach późnego PRLu również ma swój urok Dach kryty jest eternitem, nie przecieka i tak naprawdę wystarczyłoby dom odkurzyć, pomalować, odświeżyć i jak to mówi moja mama - można mieszkać.

Nie bawi mnie jednak mieszkanie w domu, który nie przystaje do dzisiejszych czasów, więc postanowiliśmy nie burzyć, a przebudować.

Zaprzęgnieci do pracy znajomi architekci zaproponowali ciekawy projekt indywidualny polegający z grubsza na rozbiórce starej części z piwnicą i wybudowaniu na jej miejscu nowego budynku mieszczącego podwójny garaż i część mieszkalną na piętrze. Dodając do tego kilka wyburzonych i przesuniętych ścian oraz podciągów w nowszej części, zmianę konstrukcji dachu i jego pokrycia, wymianę wszystkich instalacji, stolarki itp. można powiedzieć, że to będzie prawie nowy dom. Załóżmy, że SSO już mam i to w niezłym stanie.

ma żadnych wpisów w Dzienniku Budowy