dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Wszystkie wpisy w Dzienniku

  1. Dziennik Anuli i Pawła

    27 grudnia 2000 mamy nowe pozwolenie z gminy!!!! Teraz z biciem serca czekamy na odwołanie sasiadki. Czas mija a tu nic... Kompletna konsternacja z naszej strony. dzwonie do wojewodztwa aby dowiedziec sie czy odwolanie nie trafilo przypadkiem znowu pod niewlasciwy adres. Ale tam tez nic nie przyszlo. Dziwne...ale tym lepiej dla nas. Pod koniec stycznia 2001 odbieramy nowy-stary dziennik (kosztowalo to w naszej gminie 170 PLN :eek:)
    W tak zwanym miedzy czasie wybuchla bomba innej natury: ...
  2. Dziennik Gregorus-a....

    03.04.2002
    Hej!
    Ciekawy jestem, czy wy również macie wrażenie jakby każdy budowlaniec próbował was 'ciulać' (dla niewtajemniczonych wyjaśniam - oszukiwać :smile: ......
    Wracając do tych płąskowników - to nasz cieśla ma ciekawy patent - zamiast zalewać śruby w wieniec na belki stropowe - on zamierza zalać płaskownik z przyspawanymi wąsami - jest to o wiele tańsze - tylko ciekawe jak się sprawuje w praktyce.
    Teraz przyjemniejsze rzeczy: dziś chyba ...
  3. Dziennik Gregorus-a....

    03.04.2002
    Hej!
    Ciekawy jestem, czy wy również macie wrażenie jakby każdy budowlaniec próbował was 'ciulać' (dla niewtajemniczonych wyjaśniam - oszukiwać :smile: ......
    Wracając do tych płąskowników - to nasz cieśla ma ciekawy patent - zamiast zalewać śruby w wieniec na belki stropowe - on zamierza zalać płaskownik z przyspawanymi wąsami - jest to o wiele tańsze - tylko ciekawe jak się sprawuje w praktyce.
    Teraz przyjemniejsze rzeczy: dziś chyba ...
  4. Dziennik Alicjanki

    3 Kwietnia (zalewanie podłóg)

    Skrzydła mam nieco przyszronione jako, że wciąż trzymają te nocne przymrozki. Telewizja jeszcze w święta piała, że będzie 21 stopni ciepła i ja się tak cieszyłam, że akurat w taką pogodę robimy wylewki. A tu, kurna, nagle zmiana w odwrotną stronę i ma byc do -7 stopni z czwartku na piątek! Wczoraj spanikowani dzwonimy do hydraulika, żeby przełożyć wylewanie. A on nam na to z wiadomością, że już nawodnił instalację podłogówki ...
  5. Dziennik Asi i Sebastiana (ArtMedia)

    Dzisiaj impregnowałem więźbę dachową, z której podczas montażu deszcz "wymył" impregnat. Prawie się udało, niestety skończył się czynnik impregnujący :wink:
    Po pracy wyglądałem jak Marsjanin.
    Jutro będzie lepiej...

    C.D.N.