dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Wszystkie wpisy w Dzienniku

  1. droga do gwiazd

    Zapomniałam! Dzisiaj również na placu budowy stanie barak :smile:.Przynajmniej będzie się gdzie schować przed deszczem ,póki nie bedzie dachu /czerwiec,lipiec/
  2. droga do gwiazd

    W tym tygodniu kończymy szalowanie i zbrojenie.Trochę tego jest.
    Wykop udało mi się zrobić za symboliczną opłatą /znajomy/.Szalunki i zbrojenie robi rodzinka.Dzisiaj jadę zamówić bloczki fundamentowe i pustaki ceramiczne na ściany.Koło 20 chyba zaczniemy już je stawiać.Oczywiście-nagrana ekipa budowlana,bez faktur :wink:.Jakoś trzeba sobie radzić.W międzyczasie
    zakład energeyczny zajmie się przyłaczeniem prądu.Mam nadzieję,że betoniarkę 150l pożyczy mi kumpel.
  3. "Pamiętnik znaleziony w betoniarce" - Yemiołka + Jano

    PĘTLA

    Mamy już wszystko przemyślane i uzgodnione, gdy Janusz dzwoni do mnie do pracy i niewinnie stwierdza:
    -Wiesz co?...mam NOWY POMYSŁ!

    Znów pętla czasu.
    I zaciskająca się pętla na szyi mojej cierpliwości stojącej na mocno rozchybotanym stołku.
    Jeśli drogiemu małżonkowi wydawało się, że moją reakcją na te słowa będzie wybuch entuzjazmu, grubo się pomylił. Choć nie sądzę, aby mu się tak wydawało.

    Mam ...
  4. Dziennik Majki

    08.04
    Dostaliśmy promesę kredytową. Aż sie człowiek lepiej poczuł.
    Teraz czeka nas wycena przez rzeczoznawcę majątkowego /wyskoczymy z 1000zł z vat/. Że też nie mogą dać nam kredytu na "ładne oczy" :razz:
    Wczoraj brałam udział w zebraniu mieszkańców osiedla /nasza wieś została włączona w granice miasta Krzeszowice parę lat temu/.
    Było dość wesoło, najpierw się pokłócili gdzie ma wisieć dzwonek wiejski /dyskusja trwała 45min/, ...
  5. Dziennik Gregorus-a....

    08.04.2002
    Hej!
    No koniec narzekań na fachowców... Dziś zalewają mi wieniec i szlus.. koniec murarki tej wiosny. Wiecie, zdziwiłem się, jak w piątek zajeżdżam po 19 na budowę, a tam ekipa sprząta po sobie plas budowy... (naprawdę zrobili to czysto :smile: )... Zresztą ogólnie po ich robocie zawsze było uporządkowane (żadnych butelek po piwie, bądź porozrzucanych cegieł). Nawet jak pytałem się szefa co z wieńcem (imprezką) - okazało się, że kompletnie nic ...