- 11-08-2009 - 11:50 (571 Odwiedzin)
10 sierpień 2009
Ekipa od rana działała na budowie przy skręcaniu zbrojenia.Wszyscy uzbroili się w oczekiwaniu na koparkę, która miała wykonać wykop pod piwnicę.I tutaj niespodzianka zamiast umówionej koparki i samochodu do wywózki zbędnego piachu zjawiła się fadroma. :evil: :x :roll: Niestety ciężki sprzęt w połączeniu z grząskim z natury żwirem nie stanowi dobranego duetu. Fadroma nawet pusta miała problemy z wyjechaniem z wykopu i manewrami w nim.I co zadziwiające po paru piwkach pan operator dostał takiego kopa,że wszystkim kopary normalnie opadły co wyczyniał w wykopie-sam nawet podkreślił, że teraz to lepiej jeździ... :lol: :o :D Niestety z rozpędu pod koniec sześciogodzinnego wykopu zahaczył łychą i rozwalił nam jeden profil wyznaczający krawędź wykopu. :evil: :roll: :(
umówiliśmy się na 150 zł za godzinę kopania, zobaczymy czy uda się coś utargować 8)